Dnia Fri, 31 Jan 2014 00:30:15 +0100, Paulinka napisał(a):

> W dniu 2014-01-31 00:18, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 30 Jan 2014 23:50:04 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-01-30 23:46, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 30 Jan 2014 23:41:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2014-01-30 23:12, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 30 Jan 2014 22:46:23 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Nie. Ponieważ moje dzieci korzystały z tego sprzętu, ponieważ
>>>>>>> dobroczynność jest wartościowa. Te dzieci robią coś dla idei, nie muszą
>>>>>>> znać i rozumieć moich i Twoich dywagacji.
>>>>>>
>>>>>> Nie muszą.
>>>>>>
>>>>>>> Robią coś dobrego
>>>>>>
>>>>>> A to już są tylko TWOJE dywagacje.
>>>>>>
>>>>>>> i dobrze się
>>>>>>> z tym czują. Robią coś dobrego, bo pomagają, te rzeczy o których my
>>>>>>> dorośli rozmawiamy ich nie dotyczą.
>>>>>>
>>>>>> Jak wyżej.
>>>>>>
>>>>>>> Na szczęście.
>>>>>>
>>>>>> A tego niestety nie możesz wiedzieć, czy na szczęście. Kiedyś ten konkretny
>>>>>> "sprzęt" będzie się znajdował w prywatnym szpitalu i byc może Ty i Twoje
>>>>>> dzieci nie bedziecie mieli do niego dostępu ze względów finansowych...
>>>>>> http://www.wprost.pl/ar/10234/Szpitale-za-dlugi/?pg=
0
>>>>>> Uprzedzam zarzut że 2001 - to był dopiero początek, sprawa jest rozwojowa,
>>>>>> dziś wręcz kwitnie. Dawni SLD-owcy przejmują najlepiej prosperujace
>>>>>> placówki, a inne przejmują wykupując ich długi od "handlarzy".
>>>>>> http://www.wprost.pl/ar/10234/Szpitale-za-dlugi/?pg=
0
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ciach głupoty. Jesteś babcią, kto badał słuch Twojej wnuczce, za jaką
>>>>> kasę i na jakim sprzęcie?
>>>>>
>>>>
>>>> Nie obchodzi mnie to - należy się jej to od PAŃSTWA jak psu buda. Płacę na
>>>> to.
>>>>
>>>>
>>> To przyjmij do wiadomości, ze i Twój Kaczyński i Tusk i Miller zawsze
>>> mieli to w dupie. Owsiak nie.
>>>
>>
>> Nie obchodzi mnie, kto co gdzie miał, a kto nie. Obchodzi mnie FAKT -
>> wykonane badanie i leczenie.
>
>> Ono pochodzi od PAŃSTWA, bo WOŚP jest w większości wspomagana przez
>> państwo, jako ze cała otoczka (organizacja, reklama, czas antenowy rtv,
>> energia elektryczna w miejscach imprez WOŚP, ochrona policyjna i lekarska
>> podczas akcji w miastach itp bierze się z MOICH pieniędzy czy chcę czy nie.
>> W dodatku wszystko to kosztuje tyle samo lub więcej niż zebrano.
>> Te marne 40 milionów złotych, uzbierane ostatnio przez biedne oglupione
>> ideologicznie dzieci na ulicach użyte jako narzędzie cichego terroru
>> emocjonalnego, generuje koszty o wiele większe niż sama zebrana suma.
>> Bo jestem pewna, że gdyby zaangażowano tylko dorosłych, wpływy bylyby
>> znikome. Ale to temat poboczny w tym momencie.
>
> Doroczna jednodniowa impreza. TVP finansuje programy katolickie cały
> rok. Ile to kosztuje?

Mój abonament :->

>>
>> A masz Ty moja Pani Księgowo chociaż pojęcie, ile wynosi budżet na opiekę
>> zdrowotną w Polsce i jaka jest proporcja między nim a tym kosztownym
>> pstrzeniem WOŚP?
>> Tu masz dane, może niezbyt świeże (2004), ale sobie pojęcie o SKALI
>> PUBLICZNYCH WYDATKÓW wyrobisz:
>> http://www.nazdrowie.pl/artykul/wydatki-na-ochrone-z
drowia-w-polsce
>> Z powyższej tabeli wynika, ze wydatki publiczne na ochronę zdrowia w 2004
>> roku wyniosły 37092,5 mln ZŁ.
>> WOŚP zebrała w 2004 roku coś ponad 22,0 mln zł, no ale żeby obliczyć
>> faktyczny zysk no to od tej sumy nalezy ODJĄĆ wydatki PAŃSTWA na oprawę
>> WOŚP. Co zostanie, Pani Ksiegowo?
>> A teraz sobie porównaj rząd wielkosci wydatków publicznych z zebraną sumą,
>> ale stop - już nie tą gównianą 22-milionową, lecz jeszcze pomniejszoną o
>> koszty ze strony państwa...
>> Bo udział państwa w tym "zysku" jest większościowy, moja Pani, i to m.in.
>> ja złożyłam się na niego. Nie widzę powodu, aby cokolwiek wiecej do tego
>> dokładać ponad moje podatki, które o tak ciągle są bandycko podnoszone :->
>
> Instytucje non profit w tym Kościół Katolicki mają zagwarantowany czas
> antenowy. Na swoje akcje. WośP to jeden raz do roku, audycje katolickie
> są zwykłą ramówką. Za TWOJE pieniądze i moje.
>

No. To nie dawaj już na ofiarę :->


--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein