Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Harry Haller <b...@h...com.wytnij>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: [WRO] zwichnięcie obojczyka
Date: Tue, 13 Sep 2005 14:47:37 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 37
Sender: h...@p...onet.pl@p548b6985.dip.t-dialin.net
Message-ID: <v...@4...com>
References: <dg48l3$51$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: p548b6985.dip.t-dialin.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1126615655 25379 84.139.105.133 (13 Sep 2005 12:47:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Sep 2005 12:47:35 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.91/32.564
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:187929
Ukryj nagłówki
On Mon, 12 Sep 2005 17:59:34 +0200, "Mike" <m...@m...patrz.w.sigu> wrote:
[ciah]
Chodzi zapewne o Tossy II
Może powiem jak się to leczy u mnie w klinice.
-> Na pewno nie w pierwszej kolejności operacyjnie.
3 tygodnie Desault lub nawet funkcjonalny opatrunek
"plastrowy" - ( TapeVerband )
do tego rehabilitacja
z reguły daje to bardzo dobre wyniki funkcjonalne
( choć prawie zawsze pozostaje pewnego stopnia
zniekształcenie obrysu barku w tym rejonie
sprawa czysto plastyczna )
Operacja - przy braku powodzenia leczenia zachowawczego
można ją zawsze przeprowadzić.
Jak każda jest związana z komplikacjami-
szczególnie powikłania związane z zakażeniem są w tym rejonie
dużo częstsze niż przy innych operacjach na kościach czy stawach.
No a zapalenie/zakażenie które wlazło na kości to jest wielka kicha
do wielomiesięcznego leczenia.
Jest wielu lekarzy "zabiegowców" , którzy najchętniej i zapalenie płuc
by operacyjnie leczyli wycinając kawałek płuca.
Ja do nich nie należę.
A już na pewno nie w przypadku Tossy II.
--
Leszek Słodkowski aka Harry Haller
gg 1398692 harry[at]harryhaller.com
Paderborn , Niemcy
|