Data: 2004-01-08 12:32:57
Temat: Re: Wale TO
Od: tycztom <t...@v...iem.pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 8 Jan 2004 05:20:39 +0100, kaska <m...@y...com> wrote:
> po prostu to wale
Jeżeli bez pruderii itd., to trafiłaś w komercję ;)
A z tego niezła kasa /tam niżej było ciut o cwaniaczkach/.
Ale do tematu: owa trafność krystalizuje się na takiej oto literaturce:
"Życie seksualne Catherine Millet"
Czytał ktoś?
Otóż babsztyle /która to była od tych Emancypantek? ;)/ lezą w ciekawą teoryjkę p.t.
"jetem
wyzwolona". To żaden problem - ekshibicjonizm + bezpruderyjność i mamy efekt na długi
wieczór.
Wciągnęło mnie.
Baba mówi np. /cyt. z pamięci/ "byłam dumna gdy mi mówili - jeteś najlepszą
druciarą".
No i co? Albo "lizałam mu odbyt". A co?
"po prostu to walę" - ano tys piknie ;)
Do tego Masłowska i jest cool /dobrze się wyraziłem? ;)/
Czytał ktoś?
Mnie się 'podobała' scenka jak kur.. pier.. i chu.. itd. jak kur.. próbował udyndolić
nogę
tej 'hajowspólniczki' /jakie "h"?/.
'Zajebiście' - walę nawet swój post.
oTTo
|