Data: 2011-04-24 12:43:41
Temat: Re: Walka karnawału z postem Re: Gaszenie pami?ci.
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iovtja$2h0$...@n...onet.pl...
piątek, 22 kwietnia 2011 08:19. carbon entity 'Chiron' <c...@o...eu>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Z okazji tak ważnego dla chrześcijan dnia- Dnia Męki Pańskiej życzę Ci,
> abyś przejrzał- być może wtedy zobaczysz, jak potężny hamulec swojego
> przecież rozwoju duchowego nałożyłeś na siębie tą sentencją...
To znaczy mam prawo pozwolic na nadużycia w imię prawdy? Tolerować Oliverów
Cromwellów???
====================================================
========================
W imię prawdy nie ma nadużyć. Jeśli ktoś chce się posługiwać prawda w
jakikolwiek sposób- to już nie jest to prawda. Ze strony ribertingu o
duchowości:
"
Duchowości nie należy mylić z religijnością, ilością wykonywanych praktyk
czy osiągniętych sprawności. Duchowość jest doświadczaniem jedności ze
wszystkim co istnieje: ze wszystkim co żyje i z metafizyczną istotą
Wszechświata. Duchowość wyraża się poprzez rozwijanie i używanie takich
przymiotów ducha jak: współczucie, cierpliwość, wielkoduszność i
zaangażowanie.. Buddyjska modlitwa mówi:
Obyśmy mieli odwagę
Widzieć siebie jako innych
A innych jako siebie.
Duchowość wyraża się więc w identyfikacji z drugim człowiekiem i działaniu
na rzecz jego dobra w równej mierze jak swojego własnego. Przy takiej
postawie nie ma miejsca na manipulowanie innymi czy kreowanie własnego
wizerunku. Zostaje tylko odkrywanie coraz głębszych poziomów prawdziwości i
współodpowiedzialności.
"
Podobnie jest z Prawdą: nie ma półprawdy, części prawdy- jest tylko prawda-
lub nieprawda. Człowiek rozwijający swą duchowość (czyli- jak sądzę- Ty,
Szanowny Interlokutorze:-) ) idzie w stronę Prawdy. Podkreślę: IDZIE.
Wracając do tej sprawy: komuś bardzo zależy, aby podzielić nas, Polaków- i
abyśmy kłócąc się ze sobą odnosili wrażenie, jakoby istniała "wolska"
ciemniacka, i Polska europejska. To jednak nieprawda. Blaga. Jeśli chodzi o
wszelkiej maści fanatyków- tych wszędzie dostatek. Ryszard Nowak o ile
pamiętam był członkiem Partii Socjalistycznej- a potem (do tej pory?)
postkomunistycznego PSL. IMO- bezpodstawnie całkiem sugerujesz, że sami
fanatycy zgromadzili się wokół krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Skoro
jednak dałeś się przekonać- to teraz kombinujesz: "ci spod krzyża będą
rządzić- to mnie buddystę zamkną". Mam głębokie przekonanie, że jesteś osobą
na tyle otwartą- że sam się w tym wszystkim połapiesz. A jak zostaniesz przy
swoim zdaniu- to jeśli ono będzie naprawdę Twoje- to też ok.
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|