Data: 2008-08-20 18:27:38
Temat: Re: Wariatka na strychu i trup w szafie
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Stary... :))
U mnie nie przekroczyłbyś progu mieszkania po takim numerze.
Wróciłbys razem ze ślubną tam skąd przyszliście.
W temacie się nie wypowiadam, ale zlekceważenie woli gospodarza
jest strzałem sobie w głowę na przyszłość IMHO.
--
CB
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g8hnhm$e7h$3@news.onet.pl...
> cbnet pisze:
>> Taaa... i to by była twoja "ostatnia wieczerza" tego typu. ;)
>>
>> Bardzo odradzam ten GŁUPI pomysł.
>> Powaga.
>
> ostatnia, w jakim sensie?
> nie zaproszą jej/ich więcej w ogóle?
> jeśli stawiają tak idiotyczne i w gruncie rzeczy nieludzkie /
> antymałżeńskie warunki muszą się liczyć z tym, że ktoś kopniakiem
> wyprowadzi ich z błędu.
>
> przerabiałem to na własnej skórze, oprócz tego.
>
> --
> http://bialo.czerwona.patrz.pl/
|