Trochę mnie rozbawiła polemika Żabka z Tobą. Nie da się ukryć - uparty
człowiek. Dziwi mnie Jego niechęć do Linuksa - no, ale cóż: może ma
jakieś niedobre, traumatyczne doświadczenia?
Open Source moim zdaniem można tłumaczyć jako Wolne Oprogramowanie,
chociaż wolę Otwarte Oprogramowanie (w sensie kodów źródłowych).
Spotkałem się już z sytuacją, gdy laik odebrał termin Wolne w sensie
szybkości działania.
Żabek ma dziwną manierę określania każdego, kto pochlebnie wyraża się o
Linuksie maniakiem. Osobiście jestem wielkim zwolennikiem Linuksa, ale
nigdy nie próbowałem wykazać jego wyższość nad innym systemem. Ostatnie
3 lata jednak przekonują mnie o tym, że jest to system z przyszłością i
moim wręcz obowiązkiem jest go przybliżyć uczniom. Wszystko wskazuje na
to, że moment, w któym z czystym sumieniem będzie można powiedzieć, że
jest to najlepszy sytem operacyjny - wcale może nie jest tak odległy? Co
do frekwencji - to wcale nie wynika ze złego prezentowania Linuksa, jak
sugeruje Żabek, tylko z tego, że uczniowie olewają wszystkie przedmioty
- ale to już temat na inną dyskusję.
ABC