Data: 2011-10-01 21:58:54
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2011-10-01 23:43, Paulinka pisze:
>>
>> Mi dzisiaj popsuły humor lody na Komandorskiej - moje ulubione
>> wspomnienie z dzieciństwa! I to wspomnienie legło w gruzach. Niedobre
>> te lody.
>> BTW mam jakieś dziwne dzieci, bo zamówiły z całej masy przesłodkich
>> rzeczy lody cytrynowe. Kwaśne jak cholera, bo wzięłam na spróbowanie.
>>
>>
>
> A nie miałaś bliżej na Kasprowicza do Bartona? Tam podobno najlepsze.
Obiad u teściowej na Krzykach ;) Na Kasprowicza nie znam, czasem ich
zabieram na Zawalną.
> O tych na Komandorskiej nigdy nie słyszałam...
No co TY! Jeździliśmy cała nasza piątką trabantem w niedzielę na
Komandorską na lody. Kolejka była gigantyczna (lata 80-te). O wolnych
stolikach można było zapomnieć, jedliśmy te lody w aucie i jeszcze
dodatkowo zakupione lądowały w termosie.
Lody na Komandorskiej to wrocławska tradycja :)
--
Paulinka
|