W dniu 2011-10-09 22:40, Paulinka pisze:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-10-09 22:23, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Hanka pisze:
>>>> On 9 Paź, 20:54, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>>>>> Lebowski pisze:
>>>>>> To ty jestes bezposrednio odpowiedzialna za stan zdrowia swojej
>>>>>> corki i
>>>>>> wszelkie powiklania, do ktorych sie przyczynilas, a nie moje
>>>>>> stwierdzenia tego faktu.
>>>>> Nie jestem
>>>>
>>>> Nie wymagaj zrozumienia stanu zdrowia Waszej corki
>>>> od czlowieka, ktory wielkosc biustu uzaleznia wylacznie
>>>> od ilosci zjedzonych kalorii.
>>>
>>> Dzięki. O ile mnie nie dręczy jego głupota, o tyle mnie męczy jego
>>> negatywna siła przekazu nieprawdy.
>>
>> A przecież najłatwiej jest, tu sparafrazuję miszcza, przestać grzebać
>> w gUwnie UsenetU.
>
> Zaprzestaję zatem. Karmienie padliny jest tak jakby bezsensu.
> Ani się nie naje ani nie urośnie.

Ok, mnie tez juz mdli twoja glupota.
Nie wiem czemu nie ogarniasz wszystkich przykrych, poniekad nawet chyba
dosc skrajnie, historii ktore przytrafily sie ostatnio tobie i twoim
najblizszym, ale mysle, ze to bylo juz ostatnie ostrzezenie.
Najgorsze sa zmiany w mozgu ktore przychodza po anemii i wyrownaniu
wagi, ale byc moze mogloby ich nie byc.
Mozesz sie smiac lub drwic, ale sporo zalezy od ciebie.
Podobno czasem ludzie po fakcie maja takie przeblysk i chcielby cofnac
czas, zeby cos zmienic i imo jestes wlasnie w takim punkcie.
Potem nie bedziesz juz miala odwrotu, choc mam nadzieje, ze rola 'Matki
Krolow' nie zostala na nowo dla ciebie napisana.