Data: 2011-10-10 17:16:55
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 10 Oct 2011 18:57:41 +0200, Piotrek napisał(a):
> On 2011-10-10 18:27, Ikselka wrote:
>> Nic o polityce.
>>
>> Tylko dla ilustracji - coś o sobie i własnym środowusku, jak zwykle.
>>
>> Polaków głosujących na PO najwidoczniej stać na coraz wyższe podatki. Nas,
>> małych przedsiębiorców, na nie nie stać. Ale oczywiście musimy dać sobie
>> radę - pomimo wcześniejszych planów nie stworzymy nowych miejsc pracy i
>> sami staniemy do roboty wraz rodziną, dodatkowo redukując zatrudnienie. I
>
> Oj Ikselka, Ikselka! Tobie to się najwyraźniej wydaje, że od wyboru tego
> czy owego (a zwłaszcza owego) automagicznie spadną podatki i Polska
> stanie się krainą mlekiem i miodem płynącą.
>
Nie chodzi o żaden automat, ale o PERSPEKTYWY i na ich ewentualność plany
dalszego rozwoju firm. Bo firma rodzinna nie jest sprawa na rok, ale dla
następców.
>
>> zaczniemy generować wyższe koszty. Ot - znajomy już zaraz kupuje sobie
>> Smart'a do poruszania się po terenie firmy, bo starszy jest i go nogi bolą.
>> Co, nie może być zmęczony? Ma już 60 lat i ma dosyć zanoszenia i
>> zanoszenia... forsy do US.
>
> No przecież jest oczywistą oczywistością, że IMHO każda złotówka
> zapłacona państwu to złotówka często zmarnowana. Dlatego podatki należy
> optymalizować (niekoniecznie ordynarnie dymaj** US na kasie).
>
>> A że to córka będzie sobie jeździła do pracy w firmie jego kolegi, to i co
>> komu do tego. A kupi jej drugiego Smart'a. Niech ma dziewczyna.
>
> ?
>
> Chodzi o osoby współpracujące? Czy o wpuszczenie w koszty Smarta dla córki?
O wpuszczanie. I o osoby współpracujące. I zapomniałam nadmienić, że sobie
przedsiębiorcy żony wzajemnie pozatrudniają - bo własnej żonie pensji
płacić nie można.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
|