« poprzedni wątek | następny wątek » |
551. Data: 2011-10-07 22:05:56
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia Fri, 07 Oct 2011 23:48:10 +0200, Paulinka napisał(a):
> Cerę i zaje.ście zielone oczy mam po tacie.
Skąd wiesz, że tylko to?
> Mama może nie robić nic i dobrze wygląda.
To nie znaczy, że Ty nie musisz. Jesteś genetyczną mieszanką nie tylko taty
i mamy, ale i wielu genetycznych ich przodków. Dziedziczenie to
skomplikowana rzecz. To, ze teraz wydaje Ci się, że nie tyjesz tylko i
wyłącznie dlatego, że mama nie tyje, może się ZMIENIĆ w czasie np tak, że
zaczniesz tyć, bo tata tyje albo tyła od 30-ki jakaś pra-pra-babcia.
Metabolizm może się zmieniać zupełnie tak, jak uroda w ciągu całego życia.
Moja starsza córka zaraz po urodzeniu była śniadą, czarnowłosą i czarnooką
(!!!) całościową miniaturą mego ojca, potem miała włosy jasnoblond jak
zbielała słoma a nogi i chód mojego ojca nadal, a teraz jest niebieskooką
popielatą blondynką o karnacji typu krew z mlekiem i nogach odziedziczonych
po swoim ojcu, nad czym troszkę cierpi, ale oczywiście damska wersja nóg
MŚK bardzo mi się podoba i ją pocieszam :-)
Metabolizm też się moze zmienić na zupełnie inny. Oczywiscie masz też
szansę, że mając teraz metabolizm po mamie zaczniesz chudnąć po 30-tce i
będziesz istną szczapą po ciotecznym pra-pra-pra-pra-dziadku :-)
--
XL
Tak, Wildstein ma rację. Głosuję na PiS!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
552. Data: 2011-10-07 22:09:13
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia Fri, 7 Oct 2011 23:41:13 +0200, Ikselka napisał(a):
> stosując się do rady pewnej starszej pani kosmetyczce
kosmetyczki
--
XL
Tak, Wildstein ma rację. Głosuję na PiS!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
553. Data: 2011-10-08 00:58:47
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Użytkownik "Ikselka"
Iksi pass, paranoia vera jest nieuleczalna.
Cieszę się, że wspolnie z małżonkiem obalacie wszelkie domniemania biologii
:) Tak trzymać :) Dalszych sukcesów życząc :)
"DRÓŻNIK "
Siła złego, więc przy wspólnym siądźmy stole,
nim spłacimy czasy nasze, zastawione gdzieś w lombardzie,
w środku zimy.
Nasza droga coraz bardziej przepastliwie wytyczana,
trzeba iść nią i ją zbadać.
Przy tej drodze dróżnik błędny, dzieje drogi opowiada,
trzeba usiąść z nim na ławce, popatrz, co on ma na czapce !?
Warto go posłuchać raczej i nie szczędzić czterech koron: ^
"No więc przeszedł tędy handlarz, z wizerunkiem Panny Świętej,
zakupionym od malarza, który też przechodził tędy,
Trochę wcześniej niż ten handlarz....
Dziwnie błędny był ten malarz.
Potem z podniesionym czołem, zamaszyście przeszli tędy trzej uczciwi
komuniści, rozmawiając o dochodzie, pozyskanym na hipnozie, ci wędrowni
aktywiści. Innym razem, ciemną nocą, przeszło wielką kawalkadą trzysta
dzieci a niedolę tych owieczek powiększały złe latarnie, które świecić im
nie chciały. i szły dzieci bez poświaty, lecz je wiodła nocna pszczoła,
nocna pszczoła fosforowa Szedł też kiedyś młody pieśniarz, źle ubrany trochę
hrabia, trochę wieśniak.
A muskane instrumenty, które stroił lutnik błędny, zanosiły się w
przestrzeni, bo je w jasyr zabierałem... Tak patrzycie na mą czapkę, na niej
pasy dwa z fioletu, bom dróżnikiem Majestatu, co widzicie to Zaświaty,
których strzegę, bo tu spotkasz, czego nie wiesz. Co powiadam - to jest
prawda niezmącona... W górę szlaban!!!"
Jacek Kleyff
pzdr
olo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
554. Data: 2011-10-08 05:27:54
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia 2011-10-07 23:16, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka pisze:
>>
>> Kosi kosi łapci, cacy cacy cacy 3-)
>
> Niby w sumie nic, ale jak Lebowski napisał, ze sama sobie jestem winna,
> ze moje dziecko żyje, bo wg jego teorii nie powinno, to nie drgnęłaś.
Mówisz o dr. nauk wszelakich Lebowskim?
No weź...
> Taka z Ciebie matka Polka, katoliczka etc. To jak to było? Bujaj się.
> Majka ma anemię, Michał ściągnięty gips, a Maciek szuka u naszej dwójki
zainteresowania.
Podać pełen zestaw tego, co my mamy, żeby pocieszyć?
Qra
--
kto rano wstaje, temu się wydaje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
555. Data: 2011-10-08 05:31:35
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia 2011-10-07 21:38, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2011-10-07 21:12, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>> Ale Paulina, ja sobie dam rękę uciąć, że 90 procent tych grubasek na
>>>> sam
>>>> dzień ślubu wyglądało jak lasencje - sama znam takich najmniej ze 40,
>>>> w tym
>>>> wiele córek dalszych i bliższych znajomych, na ślubach których byłam i
>>>> pamiętam, po czym widzę te dziewczyny po urodzeniu dziecka w rozmiarze
>>>> 50 i
>>>> więcej!... Czyli co - po prostu po slubie przestało im ZALEŻEĆ, przed
>>>> ślubem trzymały linię, a teraz żrą - bo tak to trzeba nazwać!
>>>
>>> Ja tam nie wiem, nie mam cellulitu, rozstępów, nadwagi moja rodzicielka
>>> też. A żremy na potęgę. Zresztą sporo o tym piszę, więc wiesz.
>>> Może te kobiety COŚ sobie rekompensują jedzeniem. Nie miałabym śmiałości
>>> stawiać znaku równania pomiędzy gruba a leniwa.
>>
>> Zapewne niesmacznie gotują i muszą to po rodzinie podojadać.
>
> Weź sobie nie żartuj, bo ja powoli zaczynam po Maćku jeść obiady, na ten
> przykład aż mnie żołądek zabolał, jak miałam wyrzucić po nim takiego
> pięknego fileta z dorsza.
Gorzej. Jeszcze jest wariant, że kobieta gotuje tak dobrze, że rodzina
nie zdąża się na to jedzenie załapać.
Np. jak tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=7ZqRP4ZiYS0
Qra
--
Każdy facet myśli, że kobiety marzą o księciu. Gówno prawda.
One marzą o tym, żeby się nażreć i nie przytyć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
556. Data: 2011-10-08 05:38:21
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia 2011-10-07 23:19, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 07 Oct 2011 23:04:31 +0200, medea napisał(a):
>>> W dniu 2011-10-07 21:46, Paulinka pisze:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> Zresztą sporo o tym piszę, więc wiesz.
>>>>>> Może te kobiety COŚ sobie rekompensują jedzeniem. Nie miałabym
>>>>>> śmiałości stawiać znaku równania pomiędzy gruba a leniwa.
>>>>> Ale gdzie pisałam o lenistwie? Pisałam o "nie_zależeniu".
>>>> Niezależenie też suię z czegoś bierze.
>>>>
>>> Z wielu różnych przyczyn.
>>
>> Na przyklad z powodu poczucia, że jak się już kogoś poślubiło, to już nie
>> trzeba się starać być (dla niego) atrakcyjnym, bo już się "swój przydział
>> samca" zdobyło i trzyma - dzieckiem, majątkiem czy czym tam jeszcze.
>> Albo z powodu zerowej motywacji ogólnej - ale tutaj pytanie o to, jakie
>> były motywacje do małżeństwa i co w nich pozostało...
>> I tak dalej.
>>
>
> Znaczy ktoś to w Ewangelii ktoś to spisał, czy i w zdrowiu i w chorobie.
> I gruby i chudy.
Ale gruby tylko z powodu choroby. Najlepiej poważnej.
Qra
--
chora z urojenia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
557. Data: 2011-10-08 05:40:43
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...Dnia 2011-10-07 21:54, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2011-10-07 21:12, Paulinka pisze:
>> Ikselka pisze:
>>>
>>> Ale Paulina, ja sobie dam rękę uciąć, że 90 procent tych grubasek na sam
>>> dzień ślubu wyglądało jak lasencje - sama znam takich najmniej ze 40,
>>> w tym
>>> wiele córek dalszych i bliższych znajomych, na ślubach których byłam i
>>> pamiętam, po czym widzę te dziewczyny po urodzeniu dziecka w
>>> rozmiarze 50 i
>>> więcej!... Czyli co - po prostu po slubie przestało im ZALEŻEĆ, przed
>>> ślubem trzymały linię, a teraz żrą - bo tak to trzeba nazwać!
>>
>> Ja tam nie wiem, nie mam cellulitu, rozstępów
>
> Z moich obserwacji wynika, że większość znanych mi kobiet po dzieciach
> pięknieje - szczupleją i uszlachetniają im się figury (występowania
> rozstępów nie badałam).
Pokash fotkie!
Qra
--
niefotogeniczna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
558. Data: 2011-10-08 06:04:53
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...W dniu 2011-10-07 19:44, Ikselka pisze:
>> Wybacz, to że niektóre odkrycia naukowe mają rewolucyjny charakter to w
>> filoziofii nauki akceptuje się od czasów Kuhna. Ja w przeciwieństwie do
>> ciebie wolę jednak opierać swój obraz świata na stanie wiedzy przeróżnych
>> nauk niż na informacjach od członków komisji na dodatek działającej w
>> zupełnie innych celach niż ten którego dotyczyła rzekoma opinia.
>
> Domyślam się zatem, że swój stan zakochania zgodnie z definicją z Wiki
> postanowiłeś zakończyć najpóżniej po 8 latach. Smutne. Szczerze Cię żałuję.
Nikt niczego nie postanawia. Stan zakochania ze względu na objawy jest
niebezpieczny dla zdrowia i jego trwanie w nieskończoność byłoby szkodliwe.
Nie powiesz mi przecież, że od 30 lat nie jesz, nie śpisz, wpadasz pod
samochody, myjesz się szamponem, wsypujesz sól do herbaty i masz
podwyższone ciśnienie na samą myśl o mężu?
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
559. Data: 2011-10-08 06:11:05
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...W dniu 2011-10-08 08:04, Aicha pisze:
>>> Wybacz, to że niektóre odkrycia naukowe mają rewolucyjny charakter to w
>>> filoziofii nauki akceptuje się od czasów Kuhna. Ja w przeciwieństwie do
>>> ciebie wolę jednak opierać swój obraz świata na stanie wiedzy
>>> przeróżnych
>>> nauk niż na informacjach od członków komisji na dodatek działającej w
>>> zupełnie innych celach niż ten którego dotyczyła rzekoma opinia.
>>
>> Domyślam się zatem, że swój stan zakochania zgodnie z definicją z Wiki
>> postanowiłeś zakończyć najpóżniej po 8 latach. Smutne. Szczerze Cię
>> żałuję.
>
> Nikt niczego nie postanawia. Stan zakochania ze względu na objawy jest
> niebezpieczny dla zdrowia i jego trwanie w nieskończoność byłoby szkodliwe.
> Nie powiesz mi przecież, że od 30 lat nie jesz, nie śpisz, wpadasz pod
> samochody, myjesz się szamponem, wsypujesz sól do herbaty i masz
> podwyższone ciśnienie na samą myśl o mężu?
Zatem nie jesteś inna, tylko mylisz stan zakochania wg definicji z tym,
co obserwujesz u siebie. Ot i tyle.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
560. Data: 2011-10-08 06:42:03
Temat: Re: Wasze preferencje polityczne...W dniu 2011-10-07 02:01, Ikselka pisze:
>>>> http://www.e-lady.pl/produkt/12993/biustonosz-portia
-ck4001-soft.html
>>>
>>> Dobry na nocowanie u cioci.
>>
>> O rozmiary mi chodziło.
>> A to w biustonoszach (takich) się śpi?
>
> Zdejmuje się przed spaniem - ciocia jak przypadkiem zobaczy, to się na
> pewno nie zgorszy :-)
Rozumiem, jakby tamten drugi był z otworami na sutki, ale niczego mu nie
brakuje, więc czym miałaby się zgorszyć? :)
>>> TO jest biustonosz dla kobiety:
>>> http://www.e-lady.pl/produkt/bestseller/5220/biuston
osz-tequilla-soft-b24.html
>>
>> To może być biustonosz najwyżej dla koszmaru Lebowskiego. KOBIETY mają
>> kilka rozmiarów większe miseczki.
>
> Kilka rozmiarów większe od F? - to chyba słonie, bo na pewno nie z kobiecą
> figurą...
Ty wiesz, na czym polega rozmiarowanie biustonoszy? Bo po powyższym
wnoszę, że niebałdzo.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |