Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Chiron" <c...@o...eu>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wątek.
Date: Mon, 27 Sep 2010 15:45:39 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 110
Message-ID: <i7q763$v10$1@news.onet.pl>
References: <i5inee$kha$1@news.onet.pl> <i5irhk$126$1@news.onet.pl>
<c8igjgdi7nkt$.1kcbcqls5kr0l$.dlg@40tude.net> <i7j59f$146$1@news.onet.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lftk$j3b$1@news.onet.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lh7j$m8g$1@news.onet.pl> <p7bxw5c8lxmz$.9bsl6s6p251d$.dlg@40tude.net>
<4c9e695c$0$22814$65785112@news.neostrada.pl>
<14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tude.net>
<4c9e71fc$0$27035$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<4c9f824b$0$27041$65785112@news.neostrada.pl> <i7nvtl$941$1@news.onet.pl>
<i7o0gm$bb6$1@news.onet.pl> <m8sr56inlmrc$.ymcjsxhcgvw9$.dlg@40tude.net>
<i7od49$h5l$1@news.onet.pl> <en617ke642y8$.qgcwqcysv9re.dlg@40tude.net>
<i7oe5j$5du$4@node2.news.atman.pl>
<f4krw6kr7k7d.zhsdbjm874lp$.dlg@40tude.net>
<i7q4vi$n2s$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 188.146.58.28.nat.umts.dynamic.eranet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1285595141 31776 188.146.58.28 (27 Sep 2010 13:45:41 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Sep 2010 13:45:41 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <i7q4vi$n2s$1@inews.gazeta.pl>
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Importance: Normal
X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8117.416
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8117.416
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:559829
Ukryj nagłówki
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i7q4vi$n2s$...@i...gazeta.pl...
> Ikselka wrote:
>> Dnia Sun, 26 Sep 2010 23:32:27 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>>Napisz może w końcu co _konkretnie_ jest w tym spotkaniu nie tak?(...)
>>
>>
>> Nie da się konkretnie. Tu chodzi o całą skomplikowaną i delikatną warstwę
>> moralną i grę na uczuciach osób, u których jeśli takich uczuć nie
>> podejrzewasz, to tylko z powodu własnego egoizmu, niewychowania,
>> bezproblemowości, rozpuszczenia, niewrażliwości, niewiedzy, innych? - nie
>> wiem. Nie chodzi o żadne ich posądzeniaCiebie o zbiorowy seks czy chęć
>> przygody. Chodzi też o to, jaki jest/będzie koszt Twojej decyzji dla
>> Twoich relacji z
>> mężem, a jaki jest koszt decyzji zapraszającego. Tj kto i jakie koszty
>> ponosi, kto więcej, kto mniej, kto żadnych.
>> Może zatem spróbuj się pobawić, to coś zrozumiesz. Psychozabawa
>> dydaktyczna (ku jasności):
>>
>>
>> Twój mąż oraz jego dwaj koledzy zostali przy Tobie publicznie zaproszeni
>> przez samotną koleżankę z pracy, choć wszyscy kontaktowali się dotąd
>> tylko
>> w firmie i podczas spotkań ogólnych. On zaproszenie publicznie przyjął.
>>
>> 1. Ty:
>> a) wobec wszystkich bez zastanowienia i szczerze popierasz tę decyzję,
>> nie
>> widząc w niej nic złego, ba, deklarujesz, że dasz mu domowe ciasto dla
>> umilenia wieczoru - wszak nie ma tu mowy o złych intencjach kogokolwiek,
>> to
>> oczywiste że ma prawo do kontaktów z tym, z kim chce
>> b) jesteś zawiedziona tym, że w ogóle wziął pod uwagę taką wizytę bez
>> Ciebie, ale dajesz mu to ciasto i udajesz aprobatę, żeby nie wziął Cię za
>> podejrzliwą zrzędę - przecież dziś jest inaczej, niż kiedyś, no nie można
>> być zacofanym
>> c) uważasz, że Wasz związek jest zagrożony - niekoniecznie ze strony tej
>> kobiety, ale ze strony Twego męża i jego egoizmu d) jest ci obojętne,
>> dokąd i z kim wychodzi mąż
>>
>> 2. Twoja Mama, gdyby żyła:
>> a) poparłaby decyzję zięcia - przecież oboje macie prawo do swobody
>> b) byłaby zdziwiona i zaniepokojona
>> c) stwierdziłaby, że nie ma powodu, aby żonaty mężczyzna wychodził do
>> koleżanki bez żony i powinniście iść razem albo wcale d) uważałaby, że
>> mąż Cię absolutnie lekceważy i nic dobrego z tego nie
>> będzie na przyszłość
>>
>>
>> Możesz dopisać (sobie w myśli) jakieś inne warianty, może naprawdę
>> istnieje
>> taki, który szczerze sama byś wybrała, gdybym go tu zawarła.
>>
>> Ja tu nie oczekuję Twego oświadczenia o wyborze, bo w tej sprawie NIGDY
>> nie
>> będziesz PUBLICZNIE szczera. To możesz zrobić tylko WEWNĄTRZ, ale powiem
>> Ci, co naprawdę wybierzesz z podanych:
>>
>> 1. na pewno nie a)
>> 2) na pewno nie a)
>>
>>
>>
> Chciałbym się przyczynić do zakończenia tego żenującego podwątku, zatem
> zaserwuję przykład ze swojego długoletniego i obustronnie wiernego pożycia
> małżeńskiego.
>
> W tej chwili mogę sobie przypomnieć przynajmniej dwie podobne sytuacje, w
> których vonBraunowa WIEDZĄC, że: (1)moja koleżanka jest osamotniona (z
> małym dzieckiem), (2)potrzebuje pomocy i być może (3)nawet nie miałaby nic
> przeciwko aby zaanektować vonBrauna bardziej niż pozwalają
> konwenanse(czyli masz jeszcze dodatkowy w stosunku do tego co tu mamy
> bonus - a nie ściemniam!) - zasugerowała abym pomógł tej osobie w róznych
> sprawach, co wiązało się z moim - bez przyzwoitki - kilku lub
> kilkunastodniowym przebywaniem z tą osobą.
>
> Po prostu - odwołując się do znanego ci obszaru kultury - jeśli buduje sie
> coś "na skale" jak mówił Dzizas konwenanse wydają się śmieszne. Po co
> miałaby się ze mną żenić jeśli mi nie ufa???? (A de facto nie ufa sobie)
>
> W drugą stronę to też działa - szczerze żałuję że odległości i tzw. jak
> pisuje Globek "sytułacja" ;-) nie sprzyjają "podesłaniu" tam Szaulowi
> vonBraunowej - jest najlepszą matką jaką znałem i mogłaby przekazać sporo
> rzeczy ułatwiających zycie, lub po prostu jak to mówią "posłuchać".
>
> Po prostu. Ludzie różnią się systemami wartości, a "prawdziwe małżeństwa"
> podobnie jak i "Prawdziwi Polacy" są wszędzie ;-)
>
> Dziewczynom proponowałbym tylko uzgodnienie poglądów na kilka podstawowych
> metod z zakresu dietetyki i pielęgnacji niemowląt (por miód) ZANIM
> spotkają sie z Szaulem, bo jak zaczną sie kłócić przy nim to będzie
> obciach...;-)
>
> pozdrawiam
> vonBraun
vonBraun- prostą, logiczną konsekwencją tego jest stwierdzenie: "moja żona
wiedząc, że pani Kowalska leci na mnie i ja też uważam Kowalską za ładną
kobietę, nie miała nic przeciw temu żebym spał z nią w jednym łóżku w jej
mieszkaniu- ponieważ była w bardzo ciężkim stanie psychicznym- poza tym było
jej zimno. Po prostu- zbudowaliśmy na skale i sobie ufamy"
vonBraun- czy to realna sytuacja?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|