« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-29 08:33:20
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?
Użytkownik "Szasza" <p...@g...pl> napisał...
> Poktoilem w plasterki.
> Obtoczylem w mace.
> Podsmazylem, wsadzilem do garnka.
> Podsmazylem pokrojoną cebulke.
> Przelozylem do garnka.
> Podlalem woda i dusilem ok 30 min
> Pod koniec posolilem i popieprzylem i jest strasznie twarda.
> Ja chcialym miec miekka i bez krwi.
> Nie umiem jesc miesa z krwia. Ciagle wydaje mi sie ze jest surowe.
Ja w domku robię głównie drobiową wątróbkę i całość obróbki cieplnej nie
trwa dłużej niż 10 minut.
Nie kroję - kawałki są małe. obtaczam w mące.
Obsmażam - wątróbki z kurcząt mają taki kształt, że trzeba to robić na trzy
strony.
Wrzucam pokrojoną cebulkę.
Przykrywam - dosłownie na dwie minutki, żeby cebulka nie była surowa. i
wątróbka jest wtedy akuracik jak to sprawdzić? Nakłuć widelcem - jak wycieka
coś koloru krwi, to dusić jeszcze chwilkę jeśli nie to już.
A jaki był Twój błąd? - pół godziny to stanowczo za dużo. Nie jest tu
istotne z jakiego zwierza wziąłeś wątróbkę...
Hmm... A solić i pieprzyć rzeczywiście trzeba pod koniec...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-11-29 09:13:45
Temat: Watrobka - co zrobilem zle?Poktoilem w plasterki.
Obtoczylem w mace.
Podsmazylem, wsadzilem do garnka.
Podsmazylem pokrojoną cebulke.
Przelozylem do garnka.
Podlalem woda i dusilem ok 30 min
Pod koniec posolilem i popieprzylem i jest strasznie twarda.
Ja chcialym miec miekka i bez krwi.
Nie umiem jesc miesa z krwia. Ciagle wydaje mi sie ze jest surowe.
Szasza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 09:17:42
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?> Poktoilem w plasterki.
Nie za cienkie?
> Obtoczylem w mace.
> Podsmazylem, wsadzilem do garnka.
Nie za długo?
> Podsmazylem pokrojoną cebulke.
> Przelozylem do garnka.
> Podlalem woda i dusilem ok 30 min
Za długo... (chociaż nie powinno mieć wpływu na twardość :-)
> Pod koniec posolilem i popieprzylem i jest strasznie twarda.
Podejrzewam to smazenie :-)
Swoją drogą mogłeś kupić "kiszkowatą" wątróbkę (starą), z której nawet
stając na głowie nie zrobisz "nieba"...
Pozdrawiam
Adam
a...@k...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 09:29:51
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?
Użytkownik "Adam Boczek" <adam.boczek@NO_SPAM.komako.pl> napisał...
> > Podsmazylem pokrojoną cebulke.
> > Przelozylem do garnka.
> > Podlalem woda i dusilem ok 30 min
>
> Za długo... (chociaż nie powinno mieć wpływu na twardość :-)
Oczywiście, że ma wpływ!
Z wątróbka jest tak jak z jajkiem...
Można ugotować na miękko, a jak dłużej to na twardo...
A jak gotujesz za krótko, to się białko w jajku nie zetnie i jest łeee -
odpowiednik krwistej wątróbki...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 09:35:29
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?
"Joanna Duszczyńska"
Dziękuję
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 10:11:14
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?Joanna Duszczyńska wystukała w wiadomości <902f0n$3v3$1@news.tpi.pl>:
> Ja w domku robię głównie drobiową wątróbkę i całość obróbki cieplnej nie
> trwa dłużej niż 10 minut.
> Nie kroję - kawałki są małe. obtaczam w mące.
> Obsmażam - wątróbki z kurcząt mają taki kształt, że trzeba to robić na trzy
> strony.
> Wrzucam pokrojoną cebulkę.
> Przykrywam - dosłownie na dwie minutki, żeby cebulka nie była surowa. i
> wątróbka jest wtedy akuracik jak to sprawdzić? Nakłuć widelcem - jak wycieka
> coś koloru krwi, to dusić jeszcze chwilkę jeśli nie to już.
To ja podam wątróbkowy przepis, którym obżarłam się wczoraj na obiad.
Składniki:
40 dkg wątróbki drobiowej (lepiej kurzej, bo łatwiej ułożyć na patelni)
2 kwaśne jabłka (u mnie była to szara reneta).
majeranek, mąka
Wątróbkę obtoczyć w mieszaninie mąki z majerankiem, jabłka pokroić na
ósemki lub drobniej, żeby nie były za grube.
Wątróbkę wyłożyć na mocno rozgrzany tłuszcz, podsmażyć z jednej strony i
odwrócić, zmniejszyć ogień, wyłożyć na wierzch jabłka i dusić pod
przykryciem aż jabłka sie 'rozciapią'.
Jeśli jest miejsce na patelni można jabłka ułożyć od razu dookoła wątróbki,
ale u mnie nie wlazły.
Podawać z ryżem, zalecam gotować go w rosołku z kostki/proszku. Ma wtedy
taki bardziej obiadowy smak. Wadą jest to, że nie można końcówki (jeśli
zostanie) zjeść na słodko ;).
Co do czasu - Olej zaczęłam rozgrzewać , gdy ryż zaczął sie gotować,
wyłączyłam gaz pod patelnią na jakieś dwie minutki przed odsączeniem ryżu.
> A jaki był Twój błąd? - pół godziny to stanowczo za dużo. Nie jest tu
> istotne z jakiego zwierza wziąłeś wątróbkę...
Cienkie plasterki i można naprawdę krótko.
> Hmm... A solić i pieprzyć rzeczywiście trzeba pod koniec...
Najlepiej już na talerzu (albo wcale, tak jak ja).
:)
Jo'Asia
--
(\(\ Joanna Słupek (\_/) http://rassun.art.pl /)/)
=(';')= j...@h...pl =(';')= http://esensja.art.pl =(';')=
~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~
Zagłoba miał konia, pod którym się uginał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-29 21:13:53
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?A stłukłeś ją tłuszkiem (Ha ha ha) Pestka
Użytkownik Szasza <p...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:902e22$19v$...@n...tpi.pl...
> Poktoilem w plasterki.
> Obtoczylem w mace.
> Podsmazylem, wsadzilem do garnka.
> Podsmazylem pokrojoną cebulke.
> Przelozylem do garnka.
> Podlalem woda i dusilem ok 30 min
> Pod koniec posolilem i popieprzylem i jest strasznie twarda.
> Ja chcialym miec miekka i bez krwi.
> Nie umiem jesc miesa z krwia. Ciagle wydaje mi sie ze jest surowe.
> Szasza
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-30 11:59:09
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?Wystukałam w wiadomości <c...@J...Asia.rassun>:
> [...] jabłka pokroić na
> ósemki lub drobniej, żeby nie były za grube.
... i oprószyć majerankiem... :)
Jo'Asia uzupełniająca.
--
(\(\ Joanna Słupek (\_/) http://rassun.art.pl /)/)
=(';')= j...@h...pl =(';')= http://esensja.art.pl =(';')=
~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~
Tadeusz uwłaszczył chłopów i nadal im ziemię wraz z Zosią.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-04 14:50:42
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?Do tych wszystkich rad. Dodam jedynie, ze watrobke nalezy przed smazeniem
pomoczyc pare minut w mleku. Pozniej usmazyc na malym ogniu, a dopiero na
koncu jak bedzie juz na talerzu posolic. Bowiem solenie watrobki przed
smazeniem powoduje, ze staje sie twarda.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-12-04 16:28:19
Temat: Re: Watrobka - co zrobilem zle?
"Szasza" <p...@g...pl> wrote in message news:902e22$19v$1@news.tpi.pl...
> Poktoilem w plasterki.
> Obtoczylem w mace.
> Podsmazylem, wsadzilem do garnka.
> Podsmazylem pokrojoną cebulke.
> Przelozylem do garnka.
> Podlalem woda i dusilem ok 30 min
> Pod koniec posolilem i popieprzylem i jest strasznie twarda.
> Ja chcialym miec miekka i bez krwi.
> Nie umiem jesc miesa z krwia. Ciagle wydaje mi sie ze jest surowe.
> Szasza
Watrobka wieprzowa
przepis od mojej mamy.
u mnie w domu wszyscy wypieli sie na watrobki wiec czasami jadam u mamy:)))
Watrobke pokroic w male i bardzo cienkie plasterki( tak ok. 1 cm grube),
obtoczyc w mace, usmazyc na smalcu i posolic na koncu. Cebule w
polplasterkach usmazyc osobno, dodac do watrobki. Swietna rowniez w wersji
na zimno.
Dlaczego ja gotowales (dusiles)?- za nic nie moge wykumac...:))
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |