Data: 2003-09-27 09:11:09
Temat: Re: Wczoraj próbowałem...
Od: "suicider" <...@...c>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik milosz <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bl2e6j$235d$...@f...acn.pl...
> Na pewno mozesz sobie dac rade i wyjsc na swoje! Za malo tu piszesz, zeby
> ustosunkowac sie do Twojej sytuacji. Masz duzo woli walki, acz faktycznie
> potrzeba kogos, kto spojrzy na to z dystansu. Sprobuj porady psychologa -
> jego doswiadczenie pomoze Ci odnalezc najskuteczniejsza metode dzialania.
> Zaoszczedzisz sobie cierpienia i znajdziesz w domu zrozumienie na jakie
> zaslugujesz.
Czekam na psychoterapię. Ale to może jeszcze potrwać a przez ten czas...
brrr! aż się boję myśleć, co może się stać. Po prostu pewnego pięknego razu
przelała się czara goryczy. Nie miałem już sily na kłotnie, na gadanie...
spróbowalem, a teraz jest mi to wypominane.
|