« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2011-11-18 17:31:01
Temat: Re: Wędlinki :-/W dniu 11-11-07 19:37, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 7 Nov 2011 17:36:44 +0100, Stefan napisał(a):
>
>> Użytkownik "RemeK"<g...@d...null> napisał w wiadomości
>> news:1j2vkwvg7hzsy$.dlg@hell.heaven...
>>> Dnia Mon, 7 Nov 2011 12:39:23 +0100, Ikselka napisał(a):
>>>
>>>> http://www.agronews.com.pl/pl/0,42,11103,szok_coraz_
wiecej_oszukanych_wedlin.html
>>>>
>>>> I chodzi o te z wyższej półki!
>>>
>>> Kolejny powod by rzucic scierwo i zostac wegetarianinem ;-P
>> Ponieważ człowiek między innymi ma kły, więc jest drapieżnikiem.
>> Aby życie było smaczne i zdrowe, najlepsze są domowe wędlinki i przetwory z
>> mięska od zaufanego hodowcy.
>> Jajeczka od kury chodzącej luzaczkiem, śmietana
>> na masełko od prawdziwej krowy, broń Panie Boże z tych tak teraz
>> rozplenionych ekologicznych upraw.
>> Może to i droższe, ale zdrowie jest najcennniejszym darem Boskim.
>
>
> No mniej więcej tak samo bym to określiła :-)
Dlatego mój tato poszedł po rozum do głowy i wybudował nam na działce
wędzarnie :)
Raz na kilka miesięcy, pół rodziny składa na się na mięso (schab,
szynka, boczek, pierś z kurczaka, kurczaki i inne kawałki) i jedną
sobotę poświecą się na wędzenie (wędzenie, grillowanie, picie wódki w
zimie :)).
Takie wędliny można spokojnie potem zamrozić w sensownych kawałkach i
przez kilka miesięcy jest spokój - jak potrzeba to się wyjmuje,
rozmraża, i jest w lodówce.
Smak jest 100 razy lepszy od tych kupnych. Jak są mocno uwędzone, tak na
krucho (ja takie uwielbiam wręcz) to się nie psują tak szybko jak te
sklepowe.
I co najważniejsze, to nie robią się takie śliskie i bueee.
Ja wciąż eksperymentuje ze ziołami i przyprawami do marynat.
I nawet kiełbasy można samemu zrobić - jak napisała Ikselka, potrzebna
maszynka do mięsa, mięso (ja dostaje prosto z masarni) i sól.
pozdrawiam
--
Bastet_Milo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2011-11-18 20:30:25
Temat: Re: Wędlinki :-/
Użytkownik "Helena Świderska" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:ja64oi$6i8$1@news.dialog.net.pl...
>
> Dlatego mój tato poszedł po rozum do głowy i wybudował nam na działce
> wędzarnie :)
> pozdrawiam
> --
> Bastet_Milo
Bardzo mądry Tato.
pozdrawiam
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2011-11-18 23:49:13
Temat: Re: Wędlinki :-/W dniu 2011-11-18 21:30, Stefan pisze:
>> Dlatego mój tato poszedł po rozum do głowy i wybudował nam na działce
>> wędzarnie :)
>
> Bardzo mądry Tato.
A ja zapytam przewrotnie: czy jest jakiekolwiek uzasadnienie
KONIECZNOŚCI jedzenia wędlin oprócz zachcianki podmiotu jedzącego?
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2011-11-19 09:24:58
Temat: Re: Wędlinki :-/A sama zachcianka to nie wystarczy?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2011-11-19 09:54:47
Temat: Re: Wedlinki :-/
Uzytkownik "czeremcha" <c...@t...pl> napisal w wiadomosci
news:bdcc990c-9d78-4c67-be5f-d4e5579b216f@m7g2000yqm
.googlegroups.com...
>A sama zachcianka to nie wystarczy?
>
> Ania
nie, sama zachcianka nie wystarczy, musi byc CHCICA!!!!. Jak sie ma chcice,
to sie jedzie 300 km po polówke swiniaka opasanego ziemniakami, otrebami,
pokrzywami, nie znajacego smaku karmy przemyslowej, po sliwki wegierki nie
znajace opyln, oprysków, robaczywki, slodziutkie,wedzone w domowej
wedzarence na kompot wigilijny, po jajeczka od kurki....
CHCICA jest motorem postepu, bo komus sie CHCE!!!!
pozdrawiam
Stefan
PS. moja szyneczka na swieta powoli sie pekluje, od 2 grudnia zacznie byc
owedzana, potem sobie odpocznie i na stól Pierwszodniowoswiateczny
zawedruje. A karpik - nie ten z przechwalonych zatorskich stawów, nie, tylko
z zaprzyjaznionego stawiarza z Krainy Latajacych Scyzoryków.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2011-11-19 11:07:55
Temat: Re: Wedlinki :-/On 19 Lis, 09:54, "Stefan" <s...@o...pl> wrote:
> nie, sama zachcianka nie wystarczy, musi byc CHCICA!!!!. Jak sie ma chcice,
> to sie jedzie 300 km /.../
Takiej chcicy to ja jeszcze nie mam ;-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2011-11-19 13:57:08
Temat: Re: Wędlinki :-/W dniu 2011-11-19 10:24, czeremcha pisze:
> A sama zachcianka to nie wystarczy?
Na zachciankę to ja kupuje 10 dkg polędwicy łososiowej. Albo salcesonu.
Albo innego "paskudztwa" :) Kiełbasę to już nie pamiętam, kiedy ostatnio
jadłam.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2011-11-19 18:36:00
Temat: Re: Wędlinki :-/On 19 Lis, 13:57, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> Na zachciankę to ja kupuje 10 dkg polędwicy łososiowej. Albo salcesonu.
> Albo innego "paskudztwa" :) Kiełbasę to już nie pamiętam, kiedy ostatnio
> jadłam.
Widocznie inni mają inaczej ;-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2011-11-21 14:10:31
Temat: Re: Wędlinki :-/On Mon, 7 Nov 2011 17:36:44 +0100, Stefan wrote:
> Jajeczka od kury chodzącej luzaczkiem, śmietana
> na masełko od prawdziwej krowy, broń Panie Boże z tych tak teraz
> rozplenionych ekologicznych upraw.
> Może to i droższe, ale zdrowie jest najcennniejszym darem Boskim.
Pieniądze mam, gdzie to można kupić?
--
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2011-11-21 18:27:31
Temat: Re: Wędlinki :-/
Użytkownik "robot" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1lerxh9nzlyct$.uahm7lpnoiqh.dlg@40tude.net...
> On Mon, 7 Nov 2011 17:36:44 +0100, Stefan wrote:
>> Jajeczka od kury chodzącej luzaczkiem, śmietana
>> na masełko od prawdziwej krowy, broń Panie Boże z tych tak teraz
>> rozplenionych ekologicznych upraw.
>> Może to i droższe, ale zdrowie jest najcennniejszym darem Boskim.
>
> Pieniądze mam, gdzie to można kupić?
Wiesz gdzie były Grody Czerwieńskie? Dokładniej nie powiem, nie da rady...
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |