Data: 2003-01-22 23:13:08
Temat: Re: Wegetarianizm...
Od: "jaba" <j...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik KN <s...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0mtb0$26v$...@n...gazeta.pl...
> Witam wszystkich. Jestem weganem odkąd się urodziłem. Moi rodzice też są
> weganami. Nigdy w ustach nie miałem nic pochodzenia zwierzęcego (mleka,
> mięsa, poprostu nic). I żyję! A to moje życie już się toczy 20 lat. Wcale
nie
> jestm słaby, nigdy nie brałem żadnych lekarstw chemicznych, osiągam bardzo
> dobre wyniki w szkole. Czuję się świetnie, nie pamiętam choroby
poważniejszej
> od przeziębienia (a i to miewam żadko). Co na to lekarze i inni znający
się
> na rzeczy? Uczyłem się że wegetarianie mają niedobory, że są słabi,
> anemiczni, i mniej inteligentni od mięsożerców (Einstein był
wegetarianinem).
> Jak medycyna na to patrzy? A może poprostu to ignoruje? Przecież gdyby
nikt
> nie chorował, to cały przemysł farmaceutyczny nie miał by sensu...
> Więc wytłumaczcie mi, dlaczego żyję bez "niezbędnych aminokwasów",
witaminy
> B12 i jeszcze kilku innych "niezbędnych" związków. A zdrowia pozazdrościł
już
> mi nie jeden mięsożerca. Dodam tylko, że nie spędzam w kuchni całych
godzin,
> tylko "jem jak leci" owoce, warzywa itp. I wcale nie dbam o odpowiednie
> komponowanie diety.
Pogratulowac!
Maslem tez chleba nie smarujesz?
Wiec czym, margaryną?
Pozdr
jab
|