Data: 2010-05-21 20:57:24
Temat: Re: Wegetarianizm => problemy z higieną
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:ht6q86$jmj$5@node1.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>> wiadomości news:ht4dnr$jeq$1@node2.news.atman.pl...
>>>> cbnet pisze:
>>>>> Niektóre inne zastosowania półproduktów odzwierzęcych:
>>>>> - z hormonów pochodzących z tarczycy, nadnerczy i jajników zwierzęcych
>>>>> produkowane są leki hormonalne i środki antykoncepcyjne,
>>>>> - ze zwierzęcych przysadek mózgowych produkuje się leki obniżające
>>>>> cisnienie,
>>>>> - ze śledzion zwierząt wytwarza się leki na hemofilię,
>>>>> - z płuc zwierząt otrzymuje się hepatynę (substancję o działaniu
>>>>> przeciwzakrzepowym m.in. przyspieszającą gojenie ran),
>>>>> - z watroby zwierzęcej otrzymuje się m.in. witaminę B12,
>>>>> - krew płodów zwierzęcych wykupują laboratoria genetyczne,
>>>>> - tchawice oraz przełyki zwierzęce to składniki najbardziej markowych
>>>>> przysmaków dla psów i kotów,
>>>>> - kamienie żółciowe zwierząt są eksportowane na Daleki Wschód gdzie
>>>>> stanowią bardzo ceniony składnik afrodyzjaków.
>>>>
>>>> Cb jesteś wegetarianinem? Dziwi Cię to, że zwierzęta są też oprócz
>>>> pokarmu dla ludzi polem doświadczalnym do analiz i półproduktem w
>>>> fabrykach farmaceutycznych?
>>>> Ciesz się, że w UE od lat jest zakaz karmienia zwierząt hodowlanych
>>>> przetworzonymi odpadami z padłych zwierząt, co USA jest standardem.
>>>> Widziałeś kiedyś polską krowę, która żre przetworzone białko kolegów
>>>> i koleżanek zamiast trawy? Krowa jest roślinożerna.
>>>>
>>>
>>>
>>> Ja też jestem roślinożerny:-)
>>
>> I jak sobie radzisz, bo z tego co wiem jesteś weganinem, czyli
>> najbardziej ekstremalnym wegetarianinem?
>
>
>
>
> To nie jest najbardziej ekstremalne. Są np fruktarianie (jedzą tylko
> nieprzetworzone, surowe owoce- i tylko te, które już same spadły).
> Ostatnio jednak włączyłem sobie na powrót produkty mleczne i miód- bo za
> bardzo utyłem:-). Jednak powrót do produktów mlecznych
> jest...stresujący:-). Poza tym- dieta wegańska wymaga sporej uwagi i
> jest dość droga.
Jak każda naturalna rzecz. Chylę czoła. Chociaż mam mamę wariatkę na
punkcie zdrowego żywienia i wpadła w sidła owoców. W jej wieku okazało
sie to niemożliwe do zrealizowania osteoporoza etc.
Ja jestem kulinarna purystką. Moje dzieci jedzą mięso ja też, ale wydaję
kupę pieniędzy i zużywam mnóstwo czasu, na to żeby jedli rzeczy zdrowe i
jak najmniej przetworzone. Mam ten komfort, że wszystkie warzywa mam ze
swojej działki, tak samo jak jajka.
BTW ciężko się tak gotuje, u nas zawsze królowało mięso, najprostszy
produkt do przetworzenia.
--
Paulinka
|