Strona główna Grupy pl.rec.dom Whirlpool ARC 5550 - po naprawie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Whirlpool ARC 5550 - po naprawie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-25 18:37:27

Temat: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "KK" <n...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Jakiś czas temu opisywałem moje przygody z Działem Reklamacji firmy
Whirlpool. W zeszłym tygodniu wymieniono mi w końcu wadliwą sprężarkę.
Różnica jest bardzo duża - można funkcjonować. Niemniej lodówka i tak nie
należy do demonów cichości - spotykałem cichsze w różnych domach. Ale
nauczony tą przygodą przestrzegam przed serwisem firmy Whirlpool (pierwszy
serwisant był zupełnie nieprzeszkolony) i przede wszystkim tzw. Działem
Reklamacji firmy Whirlpool. Dopiero interwencja u kierownik tego działu dała
jakiś skutek - standardowo pracownicy tego działu wiedzą lepiej ode mnie -
bez sprawdzania! - czy lodówka działa prawidłowo czy nie.

Pozdrawiam
KK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-26 10:30:24

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "Enya" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Musze sie przyznać ze pomimo Twojej przestrogi kupilam ta lodówke.
Praca samej sprężarki jest cicha ale.... lodówka czasami wydaje niestety
dziwne odglosy...takie "jęki potępionej duszy", trudno sie do tego
przyzwyczaic.Też się zastanawiam nad reklamacją.
Znając złośliwość przedmiotów martwych jak przyjdzie serwisant bedzie
wszystko ok i za nic w świecie nie uwierzy, że coś jest nie tak.:-(
Pozdrawiam
Ania



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-26 10:49:15

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "Marcin M." <m...@k...lm.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez mam ten model, i jezeli do agreta nie mam zadnych zastrzzen, to jesli
chodzi o gaz to jest bardzo glosny i wydaje takie odglosy jakbym mial kure w
lodowce. Czyli poprostu te typy tak maja.
Trzeba poprostu przestrzec innych coby nie kupawli tej lodowki, bo musi miec
jakas wade fabryczna, albo co gorsza konstrukcyjna.

Pozdrawiam
Marcin Majewski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-26 12:20:52

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "Enya" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin M." <m...@k...lm.pl> napisał w wiadomości
news:Xns943F77F766DBEmarcinkoninlmpl@193.110.122.80.
..
> Ja tez mam ten model, i jezeli do agreta nie mam zadnych zastrzzen, to
jesli
> chodzi o gaz to jest bardzo glosny i wydaje takie odglosy jakbym mial kure
w
> lodowce. Czyli poprostu te typy tak maja.


O właśnie -chodzi mi o ta kure!!!! dobre okreslenie:-)
Chcesz powiedziec ze reklamacja nic nie da?
E


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-26 13:56:00

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "Marcin M." <m...@k...lm.pl> szukaj wiadomości tego autora


> O właśnie -chodzi mi o ta kure!!!! dobre okreslenie:-)
> Chcesz powiedziec ze reklamacja nic nie da?
> E

W zasadzie mozna by serwis pomeczyc ;-) bo czemu nie.

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-26 20:12:53

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "Anador" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin M." <m...@k...lm.pl> napisał w wiadomości
news:Xns943F979B3734Fmarcinkoninlmpl@193.110.122.80.
..
>
> > O właśnie -chodzi mi o ta kure!!!! dobre okreslenie:-)
> > Chcesz powiedziec ze reklamacja nic nie da?
> > E
>
> W zasadzie mozna by serwis pomeczyc ;-) bo czemu nie.
>

Inne okreslenie to jeleń na rykowisku :)

Proponuję wzywac serwis choć u mnie to mało dało bo jak przyjechał to akurat
nie jęczała. (Mam ARC5570).

A halasuje to w zamrazarce, tam gdzie kapilara wchodzi do parownika.

Dla mnie to bubel kosmiczny. I jeszcze z serwisem powalczę.
A.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-27 09:46:30

Temat: Re: Whirlpool ARC 5550 - po naprawie
Od: "KK" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Anador" <p...@i...pl> wrote in message
news:bq31fp$807$1@foka.aster.pl...
> Proponuję wzywac serwis choć u mnie to mało dało bo jak przyjechał to
akurat
> nie jęczała. (Mam ARC5570).
>
> A halasuje to w zamrazarce, tam gdzie kapilara wchodzi do parownika.
>
> Dla mnie to bubel kosmiczny. I jeszcze z serwisem powalczę.

To opisujcie tutaj Wasze dalsze boje. U mnie ten drugi serwisant - który
stwierdził, że agregat jest za głośny - powiedział, że hałasy przelewających
się gazów są w normie. Już odpuściłem. Wydaje mi się, że po prostu tak seria
lodówek Whirlpoola jest najzwyczajniej kiepska - niestety Whirlpool nie ma
jaj by się do tego przyznać i te buble odebrać od klientów. No, ale żyjemy w
Polsce...

pzdr
KK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gdzie w Poznaniu (lub okolice) 1-2 m3 drewna do kominka
plama po bascie do butow
Moulinex punkt serwisowy
Drzwi stalowe (Hormann) montaz wizjera??
Panele podłogowe Melnox,Eurofloor, Specfloor

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii
Kuchenka gazowa z regulacją temperatury
Mleko w ekspresie

zobacz wszyskie »