Data: 2008-09-24 20:16:15
Temat: Re: Wieczne trwanie
Od: vonBraun <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka wrote:
/.../
>>Obiektywnie największy rozwój
>>odbywa się w życiu płodowym ;-)
> Fizyczny tak, ale nie intelektualny. Tam nie przyswajamy zbyt wielu
> informacji ze świata zewnętrznego - może jakieś dźwięki, odgłosy...
Już się chciałem zgodzić, ale coś mi tu nie gra.
Kilkumiesięczny płód jest w stanie odstawić kciuk i włożyć go sobie
do buzi aby trenować odruch ssania. Może to powtarzać wielokrotnie
czasem nowonarodzone dzieci mają kciuk ręki dominującej mocno "wyssany",
czasem obserwuje się to na USG.
Jeszcze parę miesięcy wcześniej intelektualnie funkcjonował na poziomie
dżdżownicy ;-))
Tak więc - może w tym okresie uczyć się kontroli motoryki, różnicowania
wrażeń czuciowych z różnych partii ciała, ba nawet różnicować sobie korę
wzrokową (!) brak bodźców wzrokowych zastępują spontaniczne
"wyładowania" w siatkówkach oczu. Odbiór dźwięków - też nie pojawił się
w ewolucji od razu.
Zatem - biorąc
pod uwagę fakt, że dziecko startuje
od poziomu wielokomórkowca to robi w istocie
spory postęp intelektualny przez pierwsze 9 miesięcy i że jest on
jednak większy niż ten którego dokonuje w okresie 1 roku życia poza
łonem matki :-)
Przynajmniej jeśli liczyć go "zegarem ewolucji" to znaczy czasem
jaki potrzebny jest do "wyewoluowania" określonych umiejętności.
pozdrawiam
vonBraun
|