Data: 2011-11-10 13:16:15
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:582ylf7yn4ta$.vqgyictefzhp$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 10 Nov 2011 01:14:01 +0100, Lolalny Lemur napisał(a):
>
>> W dniu 2011-11-10 00:03, Ikselka pisze:
>>
>>>> Nie, myślę, że bardzo dobrze ujęła to co miałam na myśli. I co z dużym
>>>> prawdopodobieństwem wyobraziłby sobie Staś gdybym mu coś takiego
>>>> próbowała sprzedać.
>>>
>>> To zależy od dziecka, CO można mu sprzedać.
>>
>> Większość dzieci przewlekle chorych tak ma jak Staś. Po raz enty -
>> powinnaś pójść żeby zrozumieć. To trudno wytłumaczyć. Ale przy rozmowie
>> z takim dzieckiem od samego początku wiesz, że kitu mu nie wciśniesz.
>
> Jestem w stanie sobie wyobrazić.
nie jestes. To trzeba poznac, a nie wyobrazac sobie. Bo wtedy bazujesz na
wlasnych doswiadczeniach.....marnych.
i.
|