Data: 2011-11-10 17:04:34
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 10 Nov 2011 14:19:59 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Więc możesz mi... naskoczyć z tym "dzisiejszym braniem dupy w troki", kiedy
>> masz pełne sklepy, autobus pod blokiem, lekazra za rogiem, telefon obok
>> kapci i Twój problem polega TYLKO na tym, żeby zarobić 3-)
>
> Ciekawe zatem, czemu w Polsce jest tylu bezrobotnych, skoro to żaden
> problem zarobić.
Nigdzie nie użyłam słowa "żaden". "TYLKO" dotyczyło jednostkowości problemu
w odróżnieniu od czasów, kiedy nie wystarczyło zarobić - spróbowałabyś
jeszcze coś za to KUPIĆ.
Co zaś do bezrobotnych - większość z nich pracuje na czarno, tworząc szarą
strefę podatkową. Ludzie rzeczywiście bezrobotni (czyli bez środków do
zycia) to relatywnie rzadkość.
|