Re: Wielka milosc,a zdrada

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.onet.pl!lublin.pl!ne
ws.man.lodz.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: "Sylwia & Jurek" <g...@a...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wielka milosc,a zdrada
Date: Fri, 24 Dec 1999 08:20:25 +0100
Organization: CI TASK http://news.task.gda.pl/
Lines: 10
Message-ID: <83v790$he$1@korweta.task.gda.pl>
References: <hmr74.74386$Oo3.1711845@news.tpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa29.jeleniag.ppp.tpnet.pl
X-Trace: korweta.task.gda.pl 946020448 558 212.160.39.29 (24 Dec 1999 07:27:28 GMT)
X-Complaints-To: a...@t...gda.pl
NNTP-Posting-Date: 24 Dec 1999 07:27:28 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:36234
Ukryj nagłówki

A czy mozna kogos bardzo kochac, byc z nim w udanym zwiazku 11 lat i go
zdradzic? Do niedawna myslalam, ze wielka milosc istnieje, ze przetrwa
bardzo dlugo... i ze mozna mowic :"Spotkalam tego jedynego, na ktorego
czekalam", ale czlowiek sam nie wie do konca, jak to jest naprawde.
Jak myslicie cz mozna kogos kochac a mimo to uwiklac sie w jakis romans? Czy
moze to juz nie jest milosc? Czy mozna zyc dalej Razem?

Sylwia