Data: 2001-04-19 13:51:43
Temat: Re: Wielki świat
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ShadowsSun napisał w news:9bmj7c$sh$1@kujawiak.man.lodz.pl...
bardzo trafnie
(...)
> Oceniamy wiele uczuc, sytuacji jako negatywne, zle. Niechcac ich ponownie
> doswiadczac - wypieramy je do podswiadomosci, z czasem jednak jest tego tak
> duzo iz zaczyna nam to wychodzic na swiatło dzienne w postaci depresji,
> lekow, nerwic itp. A u osob ze znieczulica emocionalna przechodzi to na
> cialo w postaci roznorakich nowotworow itp
Jako ExperiencedShadowSun powiem, że najbardziej niebezpieczny jest ten
pierwszy element - wypierania - gdyż dzieje sie on z definicji poza wolą i
świadomością
delikwenta, a przez to, już po zakorzenieniu się, przez bardzo długi czas może
siedziec
w ukryciu robiąc swoje niecnoty. A to (jak mówi ShadowSun), nerwiczka,
a to nieuzasadniony lęczek, że o początkach poważnej deprsyjki nie wspomnę.
I co ciekawe - wcale nie trzeba mieć znieczulicy emocjonalnej, aby wszystkie te
pierwotne źródła wydały owoce w postaci zaburzeń somatycznych, do nowotworów
włącznie. Osłabiony psychicznie organizm jest generalnie mniej sprawny biologicznie,
a to daje najróżniste efekty... Czasem medycy się na nich poznają, ale w większości
jednak nie - i wówczas zdarza się, że nikt nie może nam pomóc
> ... procz nas samych, gdyz tylko my znamy siebie najlepiej.
>
> Pozdrawiam.
--
serdeczności
Allfred
~~~~~~~~~
|