Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Wierność - nie_do_wiary? Re: Wierność - nie_do_wiary? jest cos takiego

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Wierność - nie_do_wiary? jest cos takiego

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-m
ail
From: "Witold Wolkowski" <v...@N...poczta.gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Wierność - nie_do_wiary? jest cos takiego
Date: Sat, 4 May 2002 07:51:05 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 84
Message-ID: <ab03t9$mf$1@news.gazeta.pl>
References: <aa34pn$t3d$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 66.125.203.53
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1020498665 719 172.20.26.240 (4 May 2002 07:51:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@g...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 4 May 2002 07:51:05 +0000 (UTC)
X-User: volny_
X-Forwarded-For: adsl-66-125-203-53.dsl.lsan03.pacbell.net
X-Remote-IP: 66.125.203.53
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:10898
Ukryj nagłówki

Variete <a...@o...pl> napisał(a):

> Czytając posty dotyczące zdrady i wierności strasznie się denerwuję. Dlatego
> się nie odzywam. Irytuje mnie ograniczenie (głupota) w mysleniu niektórych l
> udzi, którzy nie mogą uwierzyć, że można być wiernym, ze można "nie lecieć"
> na każdą ładną kobietę czy mężczyznę w naszym "typie".
> Naprawdę nie wiem jak Wy żyjecie w swoich związkach jeśli zdrada jest dla Wa
> s tak oczywista, logiczna i nie do ominięcia?
> I dlaczego tak bardzo staracie się zgeneralizować wszystkich ludzi? Nie wrzu
> cajcie wszystkich do jednego wora, wyrażajcie swoje zdanie, ale nie negujcie
> zdania innych. Jeśli ktoś mówi, że nie zdradzi to nie zdradzi!! Tak bardzo
> trudno się z tym pogodzić? Tak trudno zaakceptować zdnaie innej osoby?
>
> Pozdrawiam. Variete.
>
>

Wpadlem tu przypadkiem i wlasnie napisalem na temat moich poczatkow
i wiem ze po 26 latach bycia z ukochona cudowna KOBIETA NIGDY ALE TO NIGDY
NAWET NIE POMYSLALEM O CZYM TAKIM JAK ZADRADA.
Wiem ze moja cudowna zona mysli tak samo
pisze to aby potwierdzic ze mozna znalec cudownego partnera, ale to zale nie
tylko od szczscia ale od trego jak myslimy na ten temat samego siebie nie da
sie oszukac
a oto kopia postu. Mozna pisac na moj email bezposrednio
__________________________________
Pozdrawiam czytelnikow i autorke tego tematu. Z tego powodu ze znam sie na
komputerach jakos nie zainteresowal mnie ten temat. ALE po przeczytaniu kilku
wypowiedzi przegladnolem wiecej, az do konca. Staram sie nie rozpisywac, ale w
zyciu jestem gadula i nie zawsze mi to wychodzi. W kilku innych postingach
staralem sie dac jakies wskazowki osobom zainteresowanym. Tutaj pisze tylko
dlatego zeby POTWIERDZIC ZE Z PERSPEKTYWY CZASU ZE PIELEGNOWANA MILOSC MOZE
TRWAC WIECZNIE.. U mnie za 3 miesiace bedzie 26 lat od mometu kiedy
pomaszerowalem na piechote zeby szybciej ( nie chcialem czekac na autobus ) do
akademika Piast w Krakowie. Pamiatam kazda godzine z pierszego tygodnia
spotkania z moja przyszla dziewczyna. Bylem kilka razy w akademiku na
korepetycjach z jezyka rosyjskiego w pazdzierniku 1975 roku. Potrzebowalem
pomocy z jezyka rosyjskiego. Nalazem studentke na rusycystyce, ja studiowalem
na innej uczelni. Ktora zaofiarowala mi pomoc TYLKO tego od niej oczekiwalem i
to jej powiedzialem na pierszym spotkaniu. W pazdzierniku 1975 bylem w pokoju
akademickim moze 3, 4 razy wtedy do pokoju jak po ogien wpadla kolezanka tej
Rucysystki. Raz moze na 5 minut dtugi raz na godzine na pewno nie wiecej. (
bardzo fajnie nam sie rozmawialo, no ale krotko bo na mnie czekalo rosyjskie z
ta druga ) Z niedzieli 9 na 10 poniedzialek postanowiem ze musze porozmawiiac
z ta koleznka rucysystki, ktora jak widzicie bardzo mi wpadla w oko ( pozniej
mi powiedzla ze jej tez, ale mysla ze ja jestem chlopakiem rucysystki ).
Szedlem a raczej unosilem sie nad chodnikiem. Cale rano myslalem o tym jak to
bedzie i wieczorem przed 19 unioslem sie do akademika Piast. Oczywiscie
wyobrazealem sobie ze rucysystki nie bedzie ze BEDZIE TYLKO ROSA. Po latach
wiem ze tylko Bozia mogala tak wszystko wyrezyserowac. NIe tylko ze rucysystki
nie bylo przez caly wieczor, ALE doslownie zdezylem sie z Rosa jak wszedlem do
akademika. A bylo to tak ja wszedlem glownym wejsciem od ulicy przeszedelm
podwojne drzwi skrecam w prawo by na portiierni zostawic ( jak grzeczny
chopczyk lefitymacje studencka), kontem oka widze jak by z lewej strony czyli
z dzwi na przeciwko ( dzwi z jadalni wychodzi ROSA i kieruje sie w lewo do
windy ( na 7 pietro ) ROSA Wiedze moja przyszla ma wielki usmiech na twarzy
jak mnie zobaczyla. No i oczywiwcie RAZEM POMASZEROWALISMY DO WINDY na oczach
portierki ktora nie miala prawa zareagowac ( ulatwieniem dla mnie bylo to ze
byl to akakemik mieszany ) . Potem na gorze zorientowalem sie ze zapomalem
zostawic legitymacje. Rozmawialismy do 23:00 We wtorek przygotowywalem sie na
kolokwium na srode rano We srode mielismy umowione spotkanie. wieczorem 12 XI
1975 roku Jak szedlem w pon do ROSY i caly ranek w pon to oczyma duszy
wyobrazalem sobie ze TA DZIEWCZYNA MUSI BYC M O J A. ( KIEDY i jak JEJ TO
POWEIDZILEM mam to napisac ??? ) Historja jest dluga i pelna zakretow rodzice
sie sprzeciwiali i to obydwu stron rucysystka chcial moja KOCHANA ROSA ortuc
inne rozne rzeczy.

Pisze to z Los Angeles. Minelo cwierc wieku dla mnie to jakby bylo wczoraj
pamiatam bardzo duzo I Jestem oraz napisze za Rosa BARDZO SZCZESLIWI Mielismy
duzo w dol i w gore ale tylko szczere bezganiczne zaufanie i wielka milosc
przeprowdzila nas przez wszystkie problemy zycia. Dlatego pisze na tym forum o
rzeczach ktore weim ze sa wazne i gdybym ja to tylko wiedzlal 10, 15, czy 20
lat temu nasze zycie mogloby rozwijac sie jak by szybciej i jeszcze lepiej
oraz mozne nie musielibysmy pokonywac problemow jakie napotykalismy.

Mysle jak napisac co sie sklada na to ze tak sie dobrze rozumiemy ale to
bardzo duzy temat , a nie chce pisac zdawko czy po lebkach.

W...@v...com



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.05 Gocha
07.05 Dorunia
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem