Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wiezienie i zdrowie - pilne
Date: Sat, 1 Feb 2003 21:28:38 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 65
Sender: e...@p...onet.pl@pe12.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <b1hasq$q80$2@news.onet.pl>
References: <HZx_9.151360$sV3.5863157@news3.calgary.shaw.ca>
<b1efgn$igc$1@news.onet.pl> <M...@n...onet.pl>
<b1egqg$l1h$1@news.onet.pl> <M...@n...onet.pl>
<b1g3qh$9og$5@news.onet.pl> <M...@n...tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe12.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1044131546 26880 213.76.40.12 (1 Feb 2003 20:32:26 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 1 Feb 2003 20:32:26 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:184989
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Marsel"
| nie o to chodzi!!!
|
Masz rację 'system'.
Ok.
Życie i system przeplatają się.
Istniejemy i żyjemy - pełni - w systemie.
Ale tylko wtedy, gdy pojmiemy jak działa.
Gdy widzimy sędzinę wydającą wyrok,
jako dziecinną zabawkę.
Tak, dokładnie wtedy.
Gdy widzimy polityków jako dzieci, krnąbrne,
ale żyjące w systemie, tak samo zabawne jak
kości rzuconych przed nas problemów.
Gdy potykamy się o wszystko, o każdy szczegół
niezbędny do istnienia.
Gdy wywalczamy, gdy chcemy przetrwać.
System - nas chłonie. Ale to OT.
Pytanie brzmi:
Jak się uwolnić ?
Ja to wiem.
Cebe to wie.
Myślę, że inni też.
Wiem jak?
Czemu nie mówimy otwartym tekstem?
Psychologicznie powiedziałbym - wytwórz odpowiednią sieć
neuronową. :-) Powaga.
Wytwórz.
Chęć potencjalnego zrozumienia.
Bez tej sieci, musiałbyś pozostać dzieckiem,
ale już nie jesteś.
To właśnie cię wyswobodzi - wiedza.
Lub wiara.
jedno i drugie prowadzi do stabilności systemu.
Zaufaj.
Nie muszę nie rozumieć.
Muszę rozumieć.
To proste przełożenie.
Jeśli czegoś nie kumam - to właśnie Ty mi potrzebny jesteś
do pojęcia.
Pewnie lepiej podążać za dyplomowanymi - ok. :-)))
Choć we dwójkę zawsze raźniej. :-)
ett
|