« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-31 20:12:57
Temat: Re: Wilgotnosc powietrzaOn Mon, 30 Dec 2002 19:11:40 +0100, "Jarek P."
<j...@n...poczta.onet.pl> wrote:
>
>Kupić nawilżacz powietrza - nie będzie się wysuszac gardła
>Wietrzyć mieszkanie, poprawić szczelność okien (uszczelki jeśli to stare
>okna, "fachowca" za twarz jeśli nowe) - wilgoć przy oknach nie ma nic
>wspólnego z wilgotnością w mieszkaniu, ona tam się wytrąca bo przy oknie
>masz jakies przechłodzenia.
Hmmm.... okna mogą być żle obsadzone. W ścianie jest tzw. punkt pary (
Jeżeli okna będą osadzone właśnie w tym punkcie grzyba i skraplania
nie unikniesz. Należy sprowadzić fachowca od okien (a nie jakiegoś
konowała), żeby sprawdził. Czasem pomaga przesunięcie ramy odrobinę w
przód albo tył.
Kiedyś w Sokółce mi tłumaczyli.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-03 06:37:51
Temat: Re: Wilgotnosc powietrza
> Hmmm.... okna mogą być żle obsadzone. W ścianie jest tzw. punkt pary (
> Jeżeli okna będą osadzone właśnie w tym punkcie grzyba i skraplania
> nie unikniesz. Należy sprowadzić fachowca od okien (a nie jakiegoś
> konowała), żeby sprawdził. Czasem pomaga przesunięcie ramy odrobinę w
> przód albo tył.
:-) Słuchaj, tak to zgrabnie napisałaś że wydawałoby sie ze okna to jeden z
elementów wystroju wnętrz i jak sie znudzi to mozna go sobie przesunąć na
inną ścianę :-)
nie wiem czy dobrze zrozumiałem: trzeba przesunąć okna a jak nie pomoże to
je wstawić spowrotem. Dobry pomusł !!! :-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 06:43:27
Temat: Re: Wilgotnosc powietrzaOn Tue, 31 Dec 2002 21:12:57 +0100, Eulalka <e...@w...pl> wrote:
>Hmmm.... okna mogą być żle obsadzone. W ścianie jest tzw. punkt pary (
>Jeżeli okna będą osadzone właśnie w tym punkcie grzyba i skraplania
>nie unikniesz. Należy sprowadzić fachowca od okien (a nie jakiegoś
>konowała), żeby sprawdził. Czasem pomaga przesunięcie ramy odrobinę w
>przód albo tył.
>Kiedyś w Sokółce mi tłumaczyli.
Dobrze Ci tlumaczyli ale tylko jesli chodzi o wykraplanie pary na
styku ramy ze sciana. Na szybach jesli sie wykrapla to nic ci nie da
przesuwanie okna przod/tyl. Wynika to z temperatury pow. szyby (co
jest zwiazane ze wsp. k) i z wystepujacym tu punktem rosy (a nie
pary).
Pozdrawiam
Dlugi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 18:00:08
Temat: Re: Wilgotnosc powietrzaOn Fri, 3 Jan 2003 07:37:51 +0100, "krzysiek" <k...@p...onet.pl>
wrote:
>
>:-) Słuchaj, tak to zgrabnie napisałaś że wydawałoby sie ze okna to jeden z
>elementów wystroju wnętrz i jak sie znudzi to mozna go sobie przesunąć na
>inną ścianę :-)
>nie wiem czy dobrze zrozumiałem: trzeba przesunąć okna a jak nie pomoże to
>je wstawić spowrotem. Dobry pomusł !!! :-))))
Nie bądź taki nieużyty... trochę wyobraźni. Okna osadza się zazwyczaj
w środku zewnętrznej ściany (nie w środku względem pomieszczenia, ale
w środku względem przekroju ściany). Czasem wystarczy wysunięcie o 0,5
cm, by zniwelować, a nawet usunąć problem.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 18:00:11
Temat: Re: Wilgotnosc powietrzaOn Fri, 03 Jan 2003 07:43:27 +0100, Dlugi <w...@p...onet.pl>
wrote:
>Dobrze Ci tlumaczyli ale tylko jesli chodzi o wykraplanie pary na
>styku ramy ze sciana. Na szybach jesli sie wykrapla to nic ci nie da
>przesuwanie okna przod/tyl. Wynika to z temperatury pow. szyby (co
>jest zwiazane ze wsp. k) i z wystepujacym tu punktem rosy (a nie
>pary).
ok. Nie jestem fachowcem, niemniej niedawno wymianiałam okna i jakoś
zapamiętałam, że to ważne (ten pkt. rosy). :-)))
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |