« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-02-21 00:37:23
Temat: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OTWlasnie skonczyly sie plamy sloneczne w moim dosc waskim ogrodzie
polozonym na wzgorzach w Swietej Barbarze, w Kaliforni, wiec wrocilam do
komputera, zeby wam opisac poczatki wiosny wokol mego domu. Nasza
dzielnica powstala w latach 40-tych ubieglego wieku na terenach Rancho
Los Padres. Jeden z oryginalnych domow na tym rancho, z pieknym owalnym
okienkiem na poddaszu, z wielka wieza wodna, stoi odremontowany, w
zachodzacym sloncu zlotawy, ale bialy drewniany dom. Miss Prudence (mis
prudenc), ktora ma 93 lata, mieszka w tym domu od urodzenia. Wokol niej,
w ciagu ostatniego polwiecza, swiat zmienil sie diametralnie. Urodzona
na ranczo, z domem wzdluz polnej drogi, o godzine jazdy wozem od miasta,
mieszka teraz w srodku miasta, blisko centrum, 5 minut od miejsc, do
ktorych jej rodzina musiala wybierac sie caly dzien 80 lat temu.
Nasz dom zostal zbudowany w czasie, gdy ranczo zostalo podzielone na
male dzialki w latach 1940tych. Nasza dzialka, polozona przy ulicy o
dlugosci 100 metrow, mierzy 18 metrow na 45 metrow. Jak na Kalifornie,
jest to dosc duza dzialka miejska. Nasi sasiedzi, jak i my, mamy w
ogrodach drzewa, ktore byly posadzone 60 lat temu, wiec mieszkamy prawie
jak w parku, pod ogromnymi drzewami, ktore otaczaja nas
nieproporcjonalnie do wielkosci naszych ogrodow. Dzis, siedzac w
ogrodzie, a raczej przesuwajac sie z krzeslem goniac wiosenne slonce
przedzierajace sie przez konary otaczajacych nas drzew, i czytajac
wspanialy kryminal, zorientowalam sie, ze wrony kracza inaczej i wogole
caly ptasi swiat cwierka, skrzeczy, piszczy, i przelatuje mi nad glowa w
ilosci 100 razy wiekszej niz tydzien temu. Kolibry buduja gniazda, wiec
zawieszamy na krzakach "kurz" z filtrow w suszarce, zeby mialy material
do budowania. Stare budki na drzewach zostaly wyczyszczone juz w zeszlym
miesiacu. Dzis male, swiergolace ptaszki zagladaly do budki nad oknem
sypialni, przymierzajac sie do wielkosci otworu.
Wiosna. Wreszcie wiosna. My tez mamy tu pory roku, mimo, ze nie
zaznajemy mrozu. Ptaki odlatuja i przylatuja, wrony maja dzieci w marcu,
a przez caly styczen i luty szaleja na palmie u sasiada, bo to najwyzsze
drzewo i tam maja gniazda. Jastrzab, ktory ma gniazdo u innego sasiada,
wrzeszczy calymi dniami, walczac z wronami o ich jajka.
Wiosna.
A w Gdansku jak widze w internecie, wszedzie snieg, bajkowo i bialo.
Wieczorne pozdrowienia
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-02-21 06:22:55
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OTaj jak przyjemnie sie czytalo:))
Witam po przerwie
Kaczucha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 06:36:51
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
Użytkownik "DJ Bassett" <d...@b...com> napisał w wiadomości
news:3C744141.F25BFAFA@bassettstudio.com...
> Wlasnie skonczyly sie plamy sloneczne w moim dosc waskim ogrodzie
> polozonym na wzgorzach w Swietej Barbarze, w Kaliforni, wiec wrocilam do
> komputera, zeby wam opisac poczatki wiosny wokol mego domu.
[ciach]
Za to na Mazowszu jest obrzydliwie. Wczoraj snieg na zmiane z deszczem,
dzisiaj od rana mokro i zimno.
Nawet nie wiesz jaka zazdrosc wzbudzila we mnie Twoja opowiesc.
Pozdrawiam stukajac w klawiature zmarznietymi paluchami
--
Deuter
d...@p...onet.pl
GG: 366894
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 07:14:32
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
>
>Za to na Mazowszu jest obrzydliwie. Wczoraj snieg na zmiane z deszczem,
>dzisiaj od rana mokro i zimno.
>Nawet nie wiesz jaka zazdrosc wzbudzila we mnie Twoja opowiesc.
>Pozdrawiam stukajac w klawiature zmarznietymi paluchami
we mnie tez, ale zamknelam oczy i bylam w Twoim
ogrodzie...jeszcze tylko zapach opisz, bo to dla mnie wazne
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 08:23:40
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
mam taka sama dzialke i tak mnie ciekawi jakiej wielkosci jest Twoj dom, bo
ja mam 10,5x10,5 i widze, ze wokolo to nie ma zbyt wiele miejsca -
pozdrawiam z mokrego Lublina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 10:34:52
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
Użytkownik DJ Bassett <d...@b...com> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@b...com...
Kurcze, przeprowadzam sie! Dosc mam pluchy i cieplych kurtek, ja chce miec
kolibry w ogrodzie!!!!!!
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 18:12:48
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT> Wiosna.
> Wieczorne pozdrowienia
> Magdalena Bassett
Tez juz ostroznie mozemy powiedziec o wiosnie.
W moim ogrodku przekwitly przebisniegi, krokusy
w pelni kolorow. Wszedzie widac cale kepy (kempy) narcyzow, jeszcze bez
kwiecia, ale juz w pakach.
Rano idac do pracy czasami jest szaruga i nic nie
slychac, ale coraz czesciej wyrywaja sie dni, ze swieci
bardzo wiosenne slonce i ptaki szaleja. Takie wiosenne cwierkanie, ktore az
serce rozsadza. Moje drzewko migdalowe ma juz rozowawe paczki, a bez
niebieski prawie listki. Za to w kwiaciarniach WIOSNA SZALEJE !!!!
Tulipanow na kolory i walory. Juz 3 bukiet
w tym tygodniu przekwitl, w sobote bedzie nastepny.
Buzka z Holandii, gdzie - jak nie ma sztormu to jest juz wiosna.
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 18:44:58
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
Użytkownik <m...@h...com> napisał w wiadomości
news:AMad8.174$101.504@castor.casema.net...
> > Wiosna.
> > Wieczorne pozdrowienia
> > Magdalena Bassett
U nas gdzie niegdzie tylko pierwiosnki kolorkiem wabią, ale nie dzisiaj .
Ponury był dzień, ciemny, od deszczu nabrzmiały,przedmuchał zimny wiatr.
Jeszcze wiosny wyglądamy.
Pozdrawiam po dłuższej przerwie Ramzes.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 18:45:29
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT
kw wrote:
>
> mam taka sama dzialke i tak mnie ciekawi jakiej wielkosci jest Twoj dom, bo
> ja mam 10,5x10,5 i widze, ze wokolo to nie ma zbyt wiele miejsca -
> pozdrawiam z mokrego Lublina
Dzialka ma 18 metrow frontu i 45 metrow w glab. Dom jest mniej wiecej 13
metrow w poprzek i 10 metrow w glab (w sumie 167 m kw), na 2
kondygnacjach. Maly ogrod z przodu domu (15mx10m) i ogrod z tylu
(18mx22m), o tak mniej wiecej:
----------------------------------------------------
---------------
| |------------------| |
|-----------| | |
| | dom | |
| ogrod | | ogrod z tylu |
| front | | ----| |
| | | |
| |-------------| |
----------------------------------------------------
---------------
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-02-21 19:05:47
Temat: Re: Wiosna w Kaliforni/oczywiscie, ze OT"DJ Bassett" <d...@b...com> a écrit dans le message news:
3...@b...com...
(coupé)
> Wiosna. Wreszcie wiosna. My tez mamy tu pory roku, mimo, ze nie
> zaznajemy mrozu. Ptaki odlatuja i przylatuja, wrony maja dzieci w marcu,
> a przez caly styczen i luty szaleja na palmie u sasiada, bo to najwyzsze
> drzewo i tam maja gniazda. Jastrzab, ktory ma gniazdo u innego sasiada,
> wrzeszczy calymi dniami, walczac z wronami o ich jajka.
> Wiosna.
Donosze, ze w Paryzu zadnej wiosny nie ma. Zazdroszcze wszystkim Batawom i
Hamerykanom :-(
"Snieg, grad, wichura, jem moj chleb ostatni..."
(to byla taka pisosenka, cos mi sie placze (ploncze)
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |