Data: 2004-07-09 05:54:21
Temat: Re: Witam!!
Od: "Krystyna z Rybnika" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dorotko, Właśnie to co powiedziałaś na temat złego wykonania kroju,
skutecznie zniechęca mnie do
powotu do szycia. Sweterek zawsze mogę spruć i poprawić lub zrobić z niego
coś zupełnie nowego. Z szyciem jest jak z saperem, mylisz się tylko raz i po
ciuszku. Ale jestem na etapie zbierania starych zniszczonych rzeczy do
próbek krawieckich i może coś z tego wyjdzie. Pewnie nie szybko, bo
aktualnie oczarowało mnie szydełko i letnie bluzeczki, oraz serwetki. Mam
jednak nadzieję, że i do szycia dorosnę,
Pozdrawiam
Krystyna
Użytkownik "Dorota Ruebenbauer" <d...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w
wiadomości news:ccjoa7$kes$1@inews.gazeta.pl...
> Krystyna z Rybnika <k...@o...pl> napisał(a):
>
> > Witaj Doroto,
> > podziwiam Cię za szycie!! Zupełna amatorka ? Ja też chciałabym szyć, ale
nie
> > wiem jak się do tego fachowo zabrać. Możesz mi udzielić kilku rad? Jak
do
> > tego doszłaś ?
> > Co prawda też kiedyś coś tam sama szyłam: spódniczki, spodenki dzieciom
> > malutkim, podomka, prosta bluzeczka, ale jakoś zaprzestałam, a teraz
> > chciałabym do tego wrócić, tylko w bardziej profesjonalny sposób, a nie
po
> > amatorsku i tylko z intuicją. Z drutami i szydełkiem nie mam problemów.
> > Robię to od dziecka. Ale szycie to moja porażka. Możesz coś poradzić ?
> > Pozdrawiam
> > Krystyna
>
> Tak, jestem zupełną amatorką jesli chodzi o szycie. tak naprawdę, to
zaczęłam
> jeszcze w podstawówce - uszyłąm krótkie spodenki z pzrescieradła (mama nie
> chciala mi dac normalnego materiału, bo bała sie ze cos zepsuję). Potem
> przerabialam rzeczy recznie, bo nasz Łucznik sie rozkraczył. a Potem juz
> zaczełąm tak jak Ty od spódniczek:)
> Krysiu! piszesz, ze masz za sobą juz spódniczki, spodenki, podomki...to
> niemało. Jesli chcesz wrocic do szycia, to poprostu uszyj cos z Burdy.
> najleopiej z jedną lub dwiema kropeczkami. czytaj dokładnie opisy
wykonania.
> ja wiem, ze czsam wydają sie one mało zrozumiale, ale trzeba sie w nie
> poprostu wczytac. mogę Ci jeszcze poradzic, aby przed kazdym ucięciem,
> przecięciem, wycięciem pomyslec 10 razy. nie raz zdarzylo mi sie zepsuc
cały
> ciuch jednym nieprzemyslanym ucięciem. A ostatnio zdarzylo mie sie
zignorowac
> kierunek włosa na tkaninie i poszczegolne czesci wykroju mialy inny
odcien.
> W Burdzie są równiez porady z opisami jak np. wszyc rękaw, albo podszewkę.
> warto to pzrestudiowac.
> Polecam róniez książkę, którą niedawno kupiłam na kiermasdzu ksiażki
> "Podrecznik kroju i szycia" wydawnictwa wiedza i życie. to dosc gruba
księga i
> zawiera mnóstwo cennych porad.
>
> Życzę owocnego szycia, a jak juz cos wyczarujesz, to koniecznie sie
pochwal :)
> Pozdrawiam serdecznie
>
> Dorota Ruebenbauer
> Wrocław
> GG 1852013
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
|