Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ckdtd2$kag$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Ja nie wiem co faceci mają w głowie nic tylko trawniki i trawnik ...

Skojarzenie pastersko-kulinarne ;-)
Trawa=pasza , paszą karmi się zwierzę , zwierzę się zjada.

Kawałek trawnika jednak bym zostawiła , raz , że jak wspomniała Teresa ,
jest tłem dla roslin , a dwa - mąż jako współużytkownik też ma prawo do
"swojego" kawałka ogrodu , przynajmniej takie jest moje zdanie.
Co nie znaczy , że sama nie naruszam powierzchni pastwiska i nie zabieram
jej pod rośliny ;-)

Pozdrawiam
Teresa