Witam.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2000-08-30 21:36:09

Temat: Witam.
Od: "Sellena" <S...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czytam i czytam te opowiadania o Waszych przeżyciach i odczuciach,
chciałabym się do was przyłączyć.
Od razu chcę się przyznać, że nie jestem psychologiem, żeby niebyło
niedomówień.
Nie pracuję i w zwiąku z tym mam jeszcze więcej problemów niż Ci którzy
wstają codziennie rano do pracy.
Jestem samotna.......... a to najgorsze uczucie z możliwych, mój mąż
pracuje, ciągle, zawsze i stale :))))
I wogóle jakaś taka do niczego.
Myślę, że są tu osoby, które potrafią pomóc sflustrowanej mamusi, na urlopie
wychowawczym.
Zaczęłam od ogólnego przestawienia się i pytam Was (grzecznie), czy można
się dołączyć do grupy?
A teraz do Ani..
Aniu czy jesteś prawdziwa ..........?

Talent masz na pewno i chyba jesteś sympatyczna.
Jeśli chciałaś być gwiazdą - to Ci się udało- wszyscy mówią ciągle o Tobie i
do Ciebie.

Sellena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2000-08-30 21:48:42

Temat: Re: Witam.
Od: "robercikus" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No jasne, ze sie przylacz - chetnie przeczytamy, co masz nam do
powiedzenia

--
pozdrawiam

robercikus
r...@p...onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2000-08-31 00:14:06

Temat: Re: Witam.
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"Sellena" <S...@p...onet.pl> writes:

> Czytam i czytam te opowiadania o Waszych przeżyciach i odczuciach,
> chciałabym się do was przyłączyć.
> Od razu chcę się przyznać, że nie jestem psychologiem, żeby niebyło
> niedomówień.
> Nie pracuję i w zwiąku z tym mam jeszcze więcej problemów niż Ci którzy
> wstają codziennie rano do pracy.
> Jestem samotna.......... a to najgorsze uczucie z możliwych, mój mąż
> pracuje, ciągle, zawsze i stale :))))

No ktos chyba musi was utrzymywac, prawda?
I nic dziwnego ze pracuje ciagle i stale.... malo kogo jest stac na
to, zeby miec zone (niepracujaca) dziecko i samemu jeszcze pracowac
niewiele...

To sie chyba trzeba w bogatej rodzinie urodzic.

> I wogóle jakaś taka do niczego.
> Myślę, że są tu osoby, które potrafią pomóc sflustrowanej mamusi, na urlopie
> wychowawczym.

A nie mozesz sobie brac jakichs prac na zlecenie do domu?
Nie wiem na ile jestes uwiazana do dziecka, ale znam bardzo wiele
mamus ktore wlasnie tak robia.

Pomoglabys mezowi (w sensie finansowym) - byc moze moglby czesciej
bywac w domu, sama bys miala jakies zajecie i sie nie nudzila...

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2000-08-31 02:56:51

Temat: Re: Witam.
Od: s...@m...com szukaj wiadomości tego autora

Mysle podobnie jak Nina. Bardzo wazne jest, aby znalezs sobie jakies
zajecie. Sensowane, ktore dawaloby Ci jakoakolwek satysfakcje, gdzie
widzialabys efekty, zebys sie szybko nie znudzila.
Najgorsze jest rozmyslanie w stylu "jak mi zle". Przeinacz te mysli
na "jaka jestem szczesliwa, mam zdrowe dziecko, kochajacego meza" etc.
Pomysl ile dziewczyn chcialoby byc w takiej sytuacji, zeby miec meza,
dziecko. Docen to, co masz.
Pozdrawiam
sezal

Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2000-08-31 09:21:07

Temat: Re: Witam.
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> pytam Was (grzecznie), czy można
> się dołączyć do grupy?

Masz do tego takie same prawo jak kazdy inny, aby tutaj z nami byc.
Osobiscie bardzo sie ciesze, ze do nas dolaczylas :-).

> A teraz do Ani..
> Aniu czy jesteś prawdziwa ..........?

Nie wiem czy to do mnie sa skierowane te slowa, ale niech bedzie, ze na to
odpowiem :-). Jak bym byla falszywa to nie nazywalabym sie Ania Lipek, nie
mialabym 15 lat i siarki we lbie, ale jednak jestem, przyznaje sie do tego,
wiec chyba jednak jestem prawdziwa :-)).

> Talent masz na pewno i chyba jesteś sympatyczna.

Telent, hmmm... czy chodzi Ci o talent robienia z siebie glupa, chociaz i
tak jest sie takim glupem? A moze chodzi Ci o talent w zyskiwaniu sobie
wrogow? Jesli o to to faktycznie masz szczera racje :-)). A z tym, ze jestem
chyba sympatyczna to byl niezly dowcip ha, ha :-))). Lubie ludzi ktorzy maja
poczucie humoru, z takim charakterkiem zapewne jestes bardzo dobra mamusia i
zona :-). Musi Ci byc w zyciu bardzo wesolo.

> Jeśli chciałaś być gwiazdą - to Ci się udało- wszyscy mówią ciągle o Tobie
i
> do Ciebie.

To, ze do mnie ludzie mowia to nie wszystko, liczy sie to co mowia, a nie
ile. Akurat czasem wolalabym aby na moj temat gadano malo, ale zeby bylo to
cos chociaz odrobinke milego, a nie wiele i pelno bluzg skierowanych w moim
kierunku, jakos niezbyt za tym przepadam.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2000-09-01 21:10:45

Temat: Re: Witam.
Od: "Mark Smys" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam Cię gorąco Sellen....

A za relność Ani mogę gwarantować...

--
Mark Smys
s...@p...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2000-09-11 23:22:54

Temat: Re: Witam.
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

Kamil =?iso-8859-2?Q?Dzi=F3bek?= <t...@f...onet.pl> writes:

> W takim razie i ty i ninka sie mylicie. Po pierwsze ninka niezna polskich
> realiow wiec niewie co to jest prawdziwe zycie. Ona zyje niepowaznie,
> nieprawdziwie i takie tam. I niezyjac wogule chce dawac rady prawdziwym
> ludziom, zyjacym, kochajacym, wychowujacym dzieci, bo ninka jest
> niepowazna.

Argument z gatunku tych powalajacych na ziemie a to z powodu tego, ze
wypowiadajacy sie nie wie tak naprawde o czym mowi.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2000-09-12 06:26:07

Temat: Re: Witam.
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
<n...@p...ninka.net> wrote in message
news:m23dj6ecoh.fsf@pierdol.ninka.net...
> Kamil =?iso-8859-2?Q?Dzi=F3bek?= <t...@f...onet.pl> writes:
>
>
> > W takim razie i ty i ninka sie mylicie. Po pierwsze ninka niezna
polskich
> > realiow wiec niewie co to jest prawdziwe zycie. Ona zyje
niepowaznie,
> > nieprawdziwie i takie tam. I niezyjac wogule chce dawac rady
prawdziwym
> > ludziom, zyjacym, kochajacym, wychowujacym dzieci, bo ninka jest
> > niepowazna.
>
> Argument z gatunku tych powalajacych na ziemie a to z powodu tego, ze
> wypowiadajacy sie nie wie tak naprawde o czym mowi.

^^^^
A niektore PANIE maja za zle, ze mowi sie o nich
"CO" zamiast "KTO"!

--
A.