| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-25 11:19:55
Temat: Witam pysznym kurczakiem, ale jak go upiec?Witam,
poczytuję Was od dawna, z rzadka się odzywam, ale dziś chcę o coś
zapytać i dlatego serwuję na dzień dobry pysznego
Kurczaka a la Tiziana
(prościutki przepis od znajomej Włoszki)
Kurczaka pokroić na kawałki albo od razu wziąć same udka - ja wolę
udka. Natrzeć oliwą, solą i pieprzem, ułożyć w formie żaroodpornej.
Posypać drobno siekanym rozmarynem - bardzo ważne, w tym cały urok!
Najlepszy będzie rozmaryn rozdrobniony na tyle, aby potem można go
było spokojnie zjeść, więc raczej nie całe igiełki. Ze sproszkowanym
jeszcze nie próbowałam.
Posiekać drobno ząbek czosnku (tu lepiej nie wyciskać), pokroić w
kosteczkę sporą cebulę i szczodrze posypać kurczaka - ja biorę jedną
cebulę i ząbek czosnku na dwa spore udka.
Całość polać oliwą, najlepiej ex-vir, i podlać białym winem - pół
kieliszka wystarczy. Następnie wstawić do nagrzanego piekarnika i piec
tak długo, aż skórka będzie cała brązowa i chrupiąca - ok. godziny na
180 stopni. Ci, którzy nie lubią przypalonej cebulki, mogą przez
pierwsze pół godziny piec pod przykryciem. Podawać z ryżem i sałatą z
vinaigrette. Pachnie bosko, a smakuje jeszcze lepiej.
No i tutaj moje pytanie: dotychczas zawsze piekłam w piekarniku
elektrycznym, czyli praktycznie z zamkniętymi oczami. Po przeprowadzce
mam tylko piekarnik gazowy, i to taki, który grzeje tylko od dołu. W
drzwiczkach ma termometr, który jednak pokazuje znacznie wyższą
temperaturę niż ta, która panuje *nad* blachą. Na dodatek pokrętła
chodzą tak sobie i płomień nie daje się zbyt dobrze regulować - gdy go
zanadto zmniejszyć, zaraz gaśnie. Jak teraz toto przekonać, żeby
upiekło mi mojego kurczaczka? Żeby skórka była chrupiąca, a dół nie
przypalony? Jak uzyskać niższe, ale stałe temperatury? Piec przy
uchylonych drzwiczkach czy jak? Niestety wymiana piekarnika na razie
nie wchodzi w grę. Do tej pory nie udało mi się nawet odgrzać
zamrożonej pizzy : ( A co dopiero upiec kurczaka albo inne cuda.
Liczę na Wasze skumulowane doświadczenie : )
Pozdrawiam,
Makuro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-11-25 14:16:12
Temat: Re: Witam pysznym kurczakiem, ale jak go upiec?Malgorzata Kurowska <m...@p...onet.pl> a écrit dans le message :
9tqk4k$p5p$...@n...onet.pl...
ciach
>
> No i tutaj moje pytanie: dotychczas zawsze piekłam w piekarniku
> elektrycznym, czyli praktycznie z zamkniętymi oczami. Po przeprowadzce
> mam tylko piekarnik gazowy, i to taki, który grzeje tylko od dołu. W
> drzwiczkach ma termometr, który jednak pokazuje znacznie wyższą
> temperaturę niż ta, która panuje *nad* blachą. Na dodatek pokrętła
> chodzą tak sobie i płomień nie daje się zbyt dobrze regulować - gdy go
> zanadto zmniejszyć, zaraz gaśnie. Jak teraz toto przekonać, żeby
> upiekło mi mojego kurczaczka? Żeby skórka była chrupiąca, a dół nie
> przypalony? Jak uzyskać niższe, ale stałe temperatury? Piec przy
> uchylonych drzwiczkach czy jak? Niestety wymiana piekarnika na razie
> nie wchodzi w grę. Do tej pory nie udało mi się nawet odgrzać
> zamrożonej pizzy : ( A co dopiero upiec kurczaka albo inne cuda.
>
Czesc
Ja mam piekarnik elektryczny, ale u Tesciow jest gazowy. Zazwyczaj nie mam
problemu z tkzw. wysokimi temperaturami : po prostu porzadnie (i dlugo)
piekarnik nagrzewam. Twoj kurczak w 180° to wlasciwie prawie wysoka
temperatura : moze w polowie pieczenia, jezeli jest za czybko brazowy, wlej
mu pol szklanki wody ?
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |