Data: 2008-12-19 12:56:30
Temat: Re: Witkacy
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
MajsterBieda pisze:
> masz rację nadciągający hitleryzm i stalinizm
> były całkowicie zależne od obserwatora
Ironizujesz sobie, a ja myślałam nad tym i nadal podtrzymuję swoje
zdanie. Możesz sobie zamienić "piękno" w tamtym moim zdaniu na np. "sens
własnego życia". Wielu było takich wrażliwych, których hitleryzm
przerażał, ale widzieli na tyle sensu własnego życia, czy piękna
własnego życia i świata, że podejmowali walkę o to piękno (weźmy chociaż
takiego Baczyńskiego czy jemu podobnych, którzy też ginęli wprawdzie,
ale na polu walki). Skąd się bierze poczucie sensu życia? Myślisz, że
dane jest ono z zewnątrz? Ten sens każdy musi znaleźć w sobie samym i to
jest najtrudniejszą sztuką.
Myślisz, że gdyby Witkacy żył w innym okresie i w innych realiach, to
czułby się świetnie? Czy to ówczesny świat jest odpowiedzialny za to, że
popełnił samobójstwo, o ile je popełnił? Nie chodzi mi Broń Boże o to,
żeby jakoś wartościować rodzaje wrażliwości, ale gloryfikowanie
samobójców, choć uroku mają niewątpliwie wiele, też wydaje mi się
bezsensowne.
Ewa
|