fajnefele wrote:
> Zeszlego lata zakupilismy nasza pierwsza dzialeczke z drewnianym domem, na
> zime spuscilem wode z instalacji a wszelkie kolanka wypelnilem plynem do
> chlodnic i cala zime wsio przetrwalo, rurki plastikowe, ogrzewacz wody,
> pompa ok 1m pod ziemi?.

ja zrobilem duzo gorzej. pompe mam na poziomie podlogi.
wody nie spuscilem - odlozylem to na nastepny tydzien, nastepnego
tygodnia nie bylo, a potem przyszlo -18 stopni przez kilka dni.
tyle dobrego, ze wylaczylem pompe, spuscilem cisnienie i zostawilem
pootwierane wszystkie zawory. Zamarzla woda w ceramicznym kiblu, w
ceramicznej spluczce, w plastikowych rurach itd. nawet zbrojony wezyk
miedzy kiblem a zaworkiem zamarzl na kosc.

po rozgrzaniu domu po zimie...wszystko zadzialalo!
nic nie cieknie, nie pekl kibel ani spluczka (oba instrumenty pelne
wody), ogrzewacz tez dziala i nie cieknie... po prostu szok.
a w domu bylo (jakies 2 tygodnie po tych mrozach) - 4 stopnie.
instalacja z tworzywa sztucznego.

--
bartek