« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-08-09 19:31:07
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?Konrad Kosmowski napisał(a):
> (...)amaretto... Tylko to wcale
> niekoniecznie musi być tańsze niż u nas, za to na pewno lepszej jakości i
> bardziej włoskie. :)
>
Ach, kawa z dobrym amaretto!
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-08-10 16:43:51
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?Włoszek jest mało i warto przywieźć kilka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-08-10 18:51:16
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?Szymuś pisze:
> Włoszek jest mało i warto przywieźć kilka :)
>
>
>
nie gustuję w kobietach ;)
--
Justyna/walkie!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-08-12 11:42:57
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?>
> wybieram się do Włoch i mam pytanie jak w temacie - co włoskiego (oprócz
wina)
> jeszcze polecacie żeby zabrać i przywieźć - czego tu w Polsce nie ma, albo
> występuje w niewielkich ilościach i drogie?
Koniecznie maraschino - taki likier z jakiegoś specjalnego gatunku wiśni.
Bardzo dobry do macedonii (czyli sałatki z różnistych owoców).
Moje doświadczenia wskazują, że jest dostępny we Włoszech i na terenach
dawnej Jugosławii.
Zawsze przywożę z Italii - niedrogi.
Fiora
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-08-14 17:12:34
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?Fiora napisał(a):
> Koniecznie maraschino - taki likier z jakiegoś specjalnego gatunku wiśni.
> Moje doświadczenia wskazują, że jest dostępny we Włoszech i na terenach
> dawnej Jugosławii.
Maraschino przywiozlem niegdys z Chorwacji, zas z Italii to np.
parmigiano reggiano, prosciutto di parma, oliwe, wino.. itp. itd. ;]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-08-16 12:42:37
Temat: Re: Włochy - co przywie?ć czego tu nie ma?
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:j4bmb35hgig6eojc1nij59ccnhm572te0b@4ax.com...
> On Thu, 9 Aug 2007 13:09:34 +0200, "Kajetana_Kinga"
> <k...@g...nospam.pl> wrote:
>
> te rozne suszone pomidory i inne grzyby suszone sa takie same,
> jak te do dostania poza Wlochami, wiec nie warto sobie zawracac
> glowy.
Ha! Trafiłam takie polskie suszone pomidory, że nie mogłam uwierzyć, iż to
mała rodzinna polska produkcja. Zapisałam sobie adres www.tomaty.pl -
niestety dostać je można tylko w Warszawie, ale nastepnym razem gnam w
ciemno do delikatesów. Do Krakowa przyślą tylko dużą partię, a na taką mnie
nie stać... chyba ze się skrzykniem w parę osób?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-08-30 09:59:57
Temat: Re: Włochy - co przywieźć czego tu nie ma?Walkie! wrote:
> Szymuś pisze:
>> Włoszek jest mało i warto przywieźć kilka :)
> nie gustuję w kobietach ;)
Na miejscu moglabys wymienic na dorodnego faceta...
Pozdro
Maseł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |