Wnoszenie brudu do mieszkania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2005-05-14 11:14:10

Temat: Wnoszenie brudu do mieszkania
Od: "Rex" <r...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Jak wiadomo każdy sposób pozwalający na ograniczenie sprzątania jest
dobry :)
U mnie w domu, przed drzwiami wejściowymi leży gruba wycieraczka,
a za drzwiami (od środka) kolejna gumowa z wyłożonym na niej kawałkiem
materiału (coś jak ręcznik). Zestaw taki jest całkiem skuteczny,
zwłaszcza gdy ręcznik jest wilgotny.
Niestety razi mnie estetyka. Gdy ręcznik wyschnie i złapie już trochę
brudu wygląda to niespecjalnie. Poza tym czasami ktoś o niego zaczepi
i wtedy ląduje na środku przedpokoju.

Jestem ciekaw jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Może jest jakieś
lepsze rozwiązanie.

Pozdrawiam

Rex

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-05-14 19:35:51

Temat: Re: Wnoszenie brudu do mieszkania
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Rex" <r...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:d64mi2$c8f$1@inews.gazeta.pl...

>
> Jestem ciekaw jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Może jest jakieś
> lepsze rozwiązanie.

Szybko zdejmujemy buty i często zamiatamy.
A.
PS. Nie wytrzymałabym widoku wycieraczki w mieszkaniu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-05-15 19:00:57

Temat: Re: Wnoszenie brudu do mieszkania
Od: Dandi <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 14 May 2005 21:35:51 +0200, "miranka" <a...@m...pl>
wrote:

>
>"Rex" <r...@N...gazeta.pl> wrote in message
>news:d64mi2$c8f$1@inews.gazeta.pl...
>
>>
>> Jestem ciekaw jak Wy sobie radzicie z tym problemem? Może jest jakieś
>> lepsze rozwiązanie.
>
>Szybko zdejmujemy buty i często zamiatamy.
>A.
>PS. Nie wytrzymałabym widoku wycieraczki w mieszkaniu
>
Witaj,

bylo dla mnie totalnym zaskoczniem, kiedy jako mlodzieniec odwiedzilem
po raz pierwszy mojego starszego wiekiem przyjaciela. powiedzial: nie
zdejmuj butow tu nie azja. i wnioslem blotko do srodka. bardzo mi to
utkwilo w pamieci i stosuje te zasade. choc to dosc dyskryminujace
stwierdzenie mojego przyjeciala, bo to kontynent, na ktorym pedzono
wino, podczas gdy europejczycy wysysali alkohol ze sfermentowancyh
jagod.

w kazdym razie. szanujacy ludzki trud i prace ma szanse wytrzec u mnie
buciska az 4 razy, ale to tylko dlatego, ze jest odpowiedni rozbieg,
znaczy duzy korytarz, schody, podest, etc. jesli male mieszkanie to
rzeczywiscie wycieraczka wyglada tak sobie.

moje wielkie szczescie, ze mieszkam na ulicy slepej. ruch kolowy
niewielki a co za tym idzie, to co ludzie wnosza na butach nie stanowi
wiekszego problemu.

gorzej, ze sie grzebie w remontach...:)

serdecznosci
Danie