Dnia 09.12.2013, o godzinie 22.33.24, na pl.sci.psychologia,pl.soc.dzieci,
Ikselka napisał(a):

>>>>> No, odniosłem się tylko do tego co się dzieje w tym wątku. A fakty
>>>>> wyglądają tak - Ikselka zainicjowała wątek w którym zamieściła fotki, a
>>>>> tu ni z tego ni z owego twój sprzeciw. Bez cienia merytorytyki - ma nie
>>>>> zamieszczać takich fotek i koniec..
>>>> To wszystko to tam nic, no ale wspomniana przez Ciebie krytyka
>>>> zamieszczenia zdjęć wyrażana równocześnie z narzekaniem na ich złą jakość -
>>>> po prostu piękne. Poszło do kolekcji wraz z równie szczerze i z patosem
>>>> wyrażaną przez kogoś ulgą - "Panie Boże, dzięki Ci że w Ciebie nie
>>>> wierzę!"
>>>> :-D
>>> A mi się wydaje że H.C. tak naprawdę nie chodziło o fotki - on podobnie
>>> jak Sara czepia się Ciebie dla samego czepiania.
>>
>> Ja nawet nie wiem kto to jest ta Iksełka (poza tym, że coś tam czasem pisze
>> na grupach), więc ewidentnie imputujesz mi jakieś swoje problemy.
>
> Ja nie wiem, kim Ty jesteś - więc zaiste skąd Twe oczekiwania, że Twa
> krytyka ma jakiekolwiek dla mnie znaczenie; no bo przecież chyba z tą myślą
> się wyartykułowałeś, czyż nie?
> 3333-]

Nie. Pisałem na grupę i liczyłem na dyskusję. Dostałem dokładnie to o co mi
chodziło a i powiedziałem parę rzeczy, które uważam za istotne. Jak do
Ciebie nie dotarło, to trudno. Tu nie chodzę o kwestię kto coś powiedział,
czy zrobił, ale o kwestię CO powiedział bo ktoś COŚ zrobił. Wy natomiast
cały czas próbujecie sprowadzić dyskusję do poziomu KTOŚ KOMUŚ.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach