« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2003-05-07 14:55:30
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejSowa wrote:
> Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b9afud$9ne$1@news.onet.pl...
>> puchaty (dziś w jednej skarpecie szarej a w drugiej nie)
> A gdzie tę drugą zostawiłeś? 8-/
Pralka pożera skarpety PO JEDNEJ!!!
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2003-05-07 14:57:49
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
puchaty wrote:
>
> Pralka pożera skarpety PO JEDNEJ!!!
Widocznie dba o linie ;)
pzdr
agi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2003-05-07 15:30:40
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Użytkownik "Dorota***" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b9aqbk$rmp$1@news.onet.pl...
> jesli tolerujesz to ze oni
> > źle o tobie mówią i tylko dla tego sprzątasz to współczuję
>
> Eeeeee tam, nie toleruję, ale co mogę zrobić? biegać po rodzinie i
> tłumaczyć, że taka zła to nie jestem?
A poco masz komuś coś tłumaczyć???
> Sprzątam, żeby było miło w domu, ale
> jak przyjeżdżają ONI, to domu pucuję.
Po co pucujesz??? To ich problem, a nie Twój.
Ja na szczeście sprzątam dla siebie, żeby dobrze się czuć w domku. Jak nie
mam siły to nie sprzątam.
O tyle mam dobrze, że TŻ pedant, ja raczej też lubię porządek no i u Teściów
brudniej niż u nas, więc nikt nie wpadł na pomysł, że to takie ważne.
> Kiedyś miałam sprawdzane zawiasy w
> szafkach, czy są takie same w całej meblościance ;-))) , dzisiaj się z
tego
> śmieję, ale wtedy to mnie wkurzyło.
Dlaczego chodzą Tobie po szafach???!!! Jestem w szoku. Dlaczego na to
pozwalasz??? Chyba nie umiem tego zrozumieć, bo ja bym zareagowała ostro/
bardzo ostro. Szafa to miejsce do którego nie ma nikt wglądu, chyba, że
kupiliśmy nową i ktoś prosi o zaprezentowanie, bo nowa - to nie ma sprawy.
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2003-05-07 15:36:36
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "MOLNARka" <g...@h...pl> napisał w wiadomości
news:3eb8210a$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Madda" <m...@p...onet.pl> napisał w
>
> > Czy ktoś może mi powiedzieć czemu te skarpety są takie
> ważne?
>
> Bo to po prostu ohydnie wygląda jak takie brudne, śmierdzące
> skarpety leżą sobie w miejscu, które naprawdę dla nich
> przeznaczone nie jest (salon, biurko itd) ... mówię za
> siebie żeby nie było, że uogólniam.
>
> I IMO świadczy to o brudasach gospodarzach ... sorry.
>
Ale żeby zaraz o to robić awanturę???
No chyba nazbiera się tych skarpetek z całego miesiąca lub dłużej - chociaż
o takich przypadkach nie słyszałam.
TŻ zdarza się zostawić skarpetki na podłodze w łazience, ale najdłużej leżą
tam 2-3 dni.
Dodam, że nie uważam, siebie za brudasa, bo u nas zawsze ładnie i czyściutko
(nie mylić ze sterylnie)
--
Pozdrawiam serdeczniasto
Ania >:-)<O<
gg. 1355764
z adresu (wywalto)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2003-05-07 15:45:06
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam> napisał w wiadomości
news:MPG.192310eaec16db86989a90@news.onet.pl...
> In article <b9aqbk$rmp$1@news.onet.pl>, d...@o...pl says...
> A rodzina ma klucze od mieszkania? Jak tak - zmienic zamki, jak nie to
> tylko zamykac wystarczy - no jak chcesz, mozesz krzyknac "teraz Wam nie
> otworze, kochamy sie z mezem, dopiero zaczelismy i zejdzie nam jeszcze
> pare godzin"
>
dobre, bede musiała zastosować :-)))))
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2003-05-07 15:46:37
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3EB91AE3.2F1ED152@poczta.onet.pl...
>
>
> MOLNARka wrote:
>
> > Nigdy nie przychodzę do nikogo bez zapowiedzi (nawet do
> > rodziców dzwonię i się umawiam).
> > I dlatego tym gorzej oceniam skarpetki w salonie jak już
> > gdzieś jestem ... bo wiedzieli, że przyjdę więc mogli
> > sprzątnąć.
>
> W tym momencie i tym przykladzie zgodze sie z Toba w calej rozciaglosci-
> to juz flejtuchostwo.
no chyba ze ma sie takie zdolne dziecko jak Karola, która na hasło sprzątaj
pokój, wsadza wszystko do szafy i jak otworze szafę to efekt murowany
:-)))))))))
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2003-05-07 16:48:59
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
"MOLNARka" <g...@h...pl> wrote in message
news:3eb91752$1@news.home.net.pl...
> Użytkownik "Madda" <m...@p...onet.pl> napisał
>
> > Gdybym chciała żeby w moim
> > mieszkaniu było jak w pudełeczku musiała bym sprzątać non
> stop, to się
> > da ale ja nie chcę.
>
> A ja to widze troche inaczej. Nie trzeba sprzątać non stop -
> trzeba mieć dobrze zorganizowany dom (schowki, kosze, półki
> itd żeby jak najwięcej rzeczy miało swoje miejsce) i
> _odstawiać_ rzeczy na swoje miejsce jak tylko się przestaje
> z nich korzytać.
> Przy takim układzie sprząta się raz na jakiś czas już
> poważniej (odkurzanie, mycie podłóg).
>
U mnie też każda rzecz ma swoje miejsce. Ale jest nas cztery osoby z
których każda wyciąga coś tam ale nie każda odkłada. Nie mam zamiaru w
tym względzie wychowywać męża, a dzieci są w trakcie wychowywania i
jeszcze dużo czasu upłynie zanim zaczną to robić (albo i nie zaczną).
>
> > Mogła bym jeszcze
> > zmuszać dzieci do sprzątania a
>
> Tu się autorytatywnie wypowiadać nie będę (z wiadomych
> względów) ale doskonałym moim rzecznikiem jest AsiaS ;-)
> Mówi dokładnie to co ja myślę w kwestii sprzątania i dzieci
> ... z tym, że ona jest w tym temacie autorytetem.
>
I AsiS napisałam co ja o tym sądzę.
>
> > Mam koleżankę, która nie może normalnie
> > funkcjonować w bałaganie, ja mogę.
>
> Czy jestem Twoją koleżanką ? ;-)
>
Raczej nie.
>
> > Zgoda, jesteśmy bałaganiarzami to nasz wybór.
>
> Mnie to rybka kto Wy jesteście ;-)))
> Pytałaś dlaczego oburzają nas szkarpety to Ci napisałą swoje
> zdanie.
OK przyjęłam do wiadomości. Z tego wynika że mój TŻ ma mnóstwo
szczęścia.
>
>
> > Ale jak będziesz chciała
> > nas odwiedzić, zapowiedz się wcześniej to obiecuję że
> posprzątam i nawet
> > dzieci w czyste ubranka poprzebieram.
>
> Nigdy nie przychodzę do nikogo bez zapowiedzi (nawet do
> rodziców dzwonię i się umawiam).
> I dlatego tym gorzej oceniam skarpetki w salonie jak już
> gdzieś jestem ... bo wiedzieli, że przyjdę więc mogli
> sprzątnąć.
Widziałaś kiedyś u kogoś w trakcie umówionej wizyty skarpetki w salonie?
Pozdrawiam
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2003-05-07 17:19:13
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "MOLNARka"
> Tu się autorytatywnie wypowiadać nie będę (z wiadomych
> względów) ale doskonałym moim rzecznikiem jest AsiaS ;-)
> Mówi dokładnie to co ja myślę w kwestii sprzątania i dzieci
> ... z tym, że ona jest w tym temacie autorytetem.
Hehe, nie bardzo się poczuwam:-) Mój "instynkt porządku"
był od zawsze, jak mi się wydawało, wrodzony i trwał do
pierwszej przeprowadzki (dużo czynników: kilkadziesiat pudeł -
moich z mieszkania od rodziców i męża z akademika
których nie było przez długie miesiące gdzie rozpakować,
całkiem puste mieszkanie bez mebli, które były gromadzone powoli,
ciąża i wieczne zmęczenie) a potem ... zniknął.
I tak żyłam sobie w prze-ra-ża-ją-cym bałaganie przez dwa lata,
uśmiechnięta i "wyluzowana" ;-) Żyć w porządku zachciało mi się
jak Emilka miała jakieś półtora roku, jak miała dwa udało nam się
jakoś wszystko powoli ogarniać i ogarnąć, a teraz faktycznie od paru miesięcy
jest super porządnie :) Aaaaale... co będzie jak się za chwilę
urodzi drugie? Pojęcia nie mam ;-)
--
Pozdrawiam
Asia która mogłaby sobie odpuścić sprzątanie bo powinna leżeć ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2003-05-07 17:20:22
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "agi ( fghfgh )"
> > Pralka pożera skarpety PO JEDNEJ!!!
> Widocznie dba o linie ;)
Nie śmiej się, to prawda. Już wiele razy to zauwazyłam - wkładam
pary, wyciągam pojedyncze.. hmm :)
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2003-05-07 17:37:46
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczejUżytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b9bf8e$hjn$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "agi ( fghfgh )"
>
> > > Pralka pożera skarpety PO JEDNEJ!!!
>
> > Widocznie dba o linie ;)
>
> Nie śmiej się, to prawda. Już wiele razy to zauwazyłam - wkładam
> pary, wyciągam pojedyncze.. hmm :)
> --
to moze przed kazdym praniem:
- głodna?? na co czekasz?? sneakers!! :-)))))
a moze macie za małe skarpetki w porównaniu do dziur w bębnie pralki, a moze
pierzecie w przemysłowej pralce jak na hamerykanskich filmach (ale marzenie)
a moze macie gdzies dziure w bębnie??
albo ostatecznie to Wam sie wydaje, że wsadzacie dwie a w rzeczywistosci
jest jedna??
A jak to nie pomoże to proponuje Fox-a & Scully oni pomoga na wszystko,
ewentualnie stary, nie znudzoneyna kłopoty Bednarski ;-)))))))
PS. Chyba pójde się położyc po zjedzeniu kolacji, sen dobrze robi na szare
komórki.
--
Pozdrawiam
Magdalena+Karolka (27-10-97) + Krzyś (05-01-03)
http://www.master.pl/~mwota/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |