Data: 2005-03-03 11:04:59
Temat: Re: Wolanie na alarm (bylo: Samotna lza)
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki:
> Oj, wiadomo, że nie należy pochopnie i bezpłodnie rajcować się
> "niesprawiedliwościami", a już zwłaszcza na poziomie krajowym,
> kontynentalnym czy globalnym.
Kobiety zza naszej wschodniej granicy szturmem wziely rynek
uslug seksualnych w PL i w innych krajach rznac sie dla kasy
z kim popadnie... itd, itp... [bo tam nie dali szansy swojemu
Balcerowiczowi] a MN "alarmuje" sobie, ze sytuacja uposledzonych
umyslowo jednostek w Rosji jest "niewyobrazalna".
Chcialoby sie zawolac: "no zesz kurwa! coz za niesamowite
kurwa odkrycie!", ale chyba za duzo byloby juz tych "zawolan"
jak na jeden temat.
> No jak to, a dzisiejszy "Fakt" napisał, że w Polsce jest już, o ile
> dobrze pamiętam, 3.094.000 bezrobotnych.
> I zinterpretował: "3.094.000 ludzkich tragedii". ;PP
Napisali tez: "Ta monstrualna liczba to hańba dla tych, którzy
rządzili i rządzą w Polsce" - kiedy dzieki nierobom upadl PRL
to bylo wszystko OK, ale jak teraz mamy rekordowe w UE
bezrobocie, to jest niefajnie.
Coz za "niesprawiedliwosc". ;(
> Chociaż z drugiej strony, do poglądu przesadnie odwrotnego, czyli
> "3.094.000 samych sobie winnych" też nie mam przekonania ;)
Nasze "nieumilowanie" do pracy spycha nas na pozycje konsumentow
w UE, a placa za to wszyscy (nie tylko bezrobotni) - takie sa fakty.
--
Czarek
|