Data: 2014-07-16 20:00:48
Temat: Re: Wolna wola i ceirpienie [cross]
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
news:53c6ad49$0$2148>>> Moją wypowiedź skonstruowałam mając na uwadze ludzi
doświadczających
>>> depresji.
>>
>> Czyli- ludzi, którzy nie chcą przyjąć do wiadomości nieuchronności i
>> naturalności śmierci. Nie chcą żyć i uciekają od życia, bo są chorzy.
>
> Naprawdę uważasz, że _każda_ depresja to lęk przed śmiercią?
>
W konsekwencji- Tak. Dlatego napisałem też o medytacji śmierci- znanej także
w kulturze chrześcijańskiej. Człowiek podczas tej medytacji uświadomić sobie
ma własną śmierć. Zrozumienie tego (w dużym skrócie) pozwolić ma na jej
pełne zaakceptowanie, jako czegoś normalnego i naturalnego. A takze na jej
tle zobaczyć można swoje problemy. Generalnie przecież nasze nieszczęścia
nie biorą się z przyszłości (tej nie znamy). Jednak człowiek (szczególnie w
depresji) zatruwa się złymi myślami "co też przyniesie mu ta niepewna
przyszłość".
Przeszłość- o tej myślimy i o problemach, których nie rozwiązaliśmy.
Budujemy swoje nieszczęścia rzeźbiąc w niej (co by było, gdyby było...).
Tylko tu i teraz jest wolne od problemów. A żeby się tam znaleźć (w tu i
teraz)- trzeba zaakceptować własną śmierć. To, że ona przyjdzie w jakimś
momencie. I to, że ten moment który jest- jest równie dobry na nią jak każdy
inny.
Wiem, że to trudne do przekazania- przynajmniej dla mnie:-) ) - jednak
zobacz proszę, jak żyją ludzie, którzy np dowiedzieli się, że niedługo umrą-
i nierzadko dopiero wtedy zaczynają naprawdę żyć. Smakują każdą chwilę-
bo_uświadomili_sobie_własną_śmierć. Oczywiście- do tego uświadomienia wcale
nie jest potrzebny wyrok od lekarza. Po prostu- warto sobie to uświadomić.
Przychodzi mi tu na myśl fragment pewnej sztuki jak stary, ponad stuletni
Żyd rozmawia z ok. 50 letnim nowojorczykiem- i jest przez niego wyśmiewany
za to, że się rozwiódł i za kilka dni znów bierze ślub. Odpowiada coś w tym
stylu: "a jak 20 latek się jutro ma żenić- to czy on wie, czy jutro będzie
żył? No i ja też tego nie wiem". IMO- to wielka mądrość człowieka, który
zaakceptował własną śmierć.
--
Chiron
|