Data: 2014-07-17 20:05:54
Temat: Re: Wolna wola i ceirpienie [cross]
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Za wcześnie wysłałem:-)
cd.
>> Ewo- uczyłem się w życiu wielu rzeczy- także rozwijać swoją intuicję.
>> Podawałem tu przykłady takich zabaw uczących intuicji- przpomnę (choćby
>> ze względu na Jaceka Maciejewskiego, który o to pytał): w atmosferze
>> rozluźnienia- zawiązuje się ludziom oczy. Około dwudziestu osób- łazi
>> sobie powoli po sali po omacku. Mają za zadanie: "odkręcić sobie
>> głowę"- i znaleźć parę.
>
> To już widzę, że nie dla mnie, nie mam myśli samobójczych. ;)
:-)
mam nadzieję, że rozumiesz o co idzie z tym "odkręcaniem głowy"?
>
> OK, Chironie, bardzo ciekawe warsztaty, służące pewnie przełamywaniu
> barier między ludźmi, ćwiczeniu uważności an drugą osobę, ale co to
> właściwie wnosi do tej dyskusji? To raczej potwierdzenie, że intuicja nie
> jest czymś z kapelusza.
No ale (oprócz przyczyn racjonalnych- którymi nie da się części zachowań
intuicyjnych wyjasnić) jest przyczyną? Racjonalnie- możesz to tylko
zracjonalizować- próbując tłumaczyć np zbiorową halucynacją. Pomijając ten
powód- co może być przyczyną np odgadywania, o jakim kolorze myśli druga
osoba?
>> Kwestia: czym jest rozwój wiedzy? Należy to dobrze zrozumieć. No bo
>> jeśli rozwój wiedzy to w Twojej opinii to, co pod tym się przeciętnie
>> rozumie (komputery coraz nowszych generacji, coraz doskonalsze maszyny,
>> teorie fizyczne tłumaczące zjawiska jeszcze kilkadziesiąt lat temu
>> niezrozumiałe, etc)
>
> Nie. Miałam na myśli wiedzę i doświadczenie indywidualnie u każdego
> człowieka, bo na tym opiera się intuicja. Oczywiście to w dużej mierze
> idzie w parze z ogólnie dostępną wiedzą, ale u każdego człowieka jej
> poziom przecież jest różny.
> Być może jest tak, że jesteśmy mniej uważni na siebie i siebie wzajemnie.
> Dajemy sobie za mało czasu na zwyczajne bycie, leniuchowanie, ciągle do
> czegoś dążymy, działamy zadaniowo, ale moim zdaniem - jeśli nawet tak
> jest - to przejściowe.
Przejściowe- w jakim sensie? Przeminie wraz z naszą cywilizacją? Bo przecież
to stan patologiczny.
>>> Zapytam osobiście - tak źle Ci na tym świecie?
>>
>> Jestem zaniepokojony- bo mam głębokie przekonanie, iż dostrzegam i
>> rozumiem wektor dziejów.
>
> Hm, a nie myślałeś o zmianie schematu percepcyjnego? Może jakieś warsztaty
> z dostrzegania pozytywów? ;)
>
Dostrzegam pozytywy. Słonko świeci, mam wspaniałą rodzinę- jestem szczęśliwy
w tu i teraz:-)
--
Chiron
|