Data: 2012-03-05 08:24:31
Temat: Re: Wolnosc
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-03-05 09:10, było cicho i spokojnie, aż tu A. jak pierdolnie:
> W dniu 2012-03-05 08:41, Lebowski pisze:
>> W dniu 2012-03-05 08:21, było cicho i spokojnie, aż tu A. jak pierdolnie:
>>> W dniu 2012-03-04 22:42, Lebowski pisze:
>>>> Na weekend goscilem rodzinke i tradycyjnie zapuscilem dzieciakom film.
>>>> Tym razem "Neon Genesis Evangelion".
>>>> Film tak przykul dzieciaki do tv, ze praktycznie 2 dni jakby ich nie
>>>> bylo.
>>>> Natomiast ostatnie 2 epy byly tak pojechane metafizycznie, ze az mi sie
>>>> wlaczylo rozmyslanie na ich temat.
>>>> Wolnosc.
>>>> - Gdyby czlowiek mogl byc kim tylko chce. Dowolna osoba, materia lub
>>>> energia, to kim chcialby byc i ile byloby to warte?
>>>> - Gdyby mogl robic co tylko zechce, lezec wygodnie na slonecznej plazy
>>>> lub podrozowac bez przeszkod do najdalszych zakatkow bez zadnych
>>>> obowiazkow, to co by robil i w jakim celu?
>>>> - Gdyby mogl sprawic, ze pokocha go dowolna osoba, bezinteresownie i
>>>> bezwarunkowo, to czyje uczucie by dla niego sie liczylo?
>>>> Generalnie wolnosc stalaby sie chyba jego przeklenstwem i szybko
>>>> doprowadzila do jego samodestrukcji.
>>>> Dlaczego wiec tyle wokol bije sie piany w kwestiach wolnosci i dazenie
>>>> do niej pochlonelo juz tyle ofiar w historii ludzkosci, zamiast cieszyc
>>>> sie i doceniac uwarunkowania, ktore nie tylko okreslaja to kim jest
>>>> kazdy czlowiek, ale ewidentnie nadaja tez jemu sens, ktorego sam raczej
>>>> nie potrafilby znalezc?
>>>
>>>
>>> Głęboki jesteś, niczym dołek na jeden sztych. Głębia głąba.
>>
>> hehe, ale sprawilem, ze inwektywe chcialo ci sie napisac, w dodatku
>> odnoszaca sie do jakze wymownego doswiadczenia zawodowego.
>> Choc swoim tekstem myslalem, zeby zwrocic uwage wlasnie takich jak ty
>> np. na wasze narzedzie pracy, ktore was okreslaja zapewniajac komfort
>> psychiczny i byt materialny.
>> Bo twoja droga do harmonii i szczescia widocznie wiedzie poprzez
>> szpadel, a zbaczajac z niej pogubisz sie tylko na rostajach wielu innych
>> mozliwych drog.
>
> Tak,sprawiłeś. Tylko tyle udaje ci się z ludzi wykrzesać biedna pokrako.
> Nikt prócz głąba nie chce już z tobą rozmawiać, wiec wlepiasz jakieś
> drętwie wątki seriali z HBO i czekasz, że może ktoś się pomyli i przez
> nieuwagę napisze do ciebie dwa zdania. A powyższy wątek też jest na
> poziomie czeskiego serialu Arabeli i jej zaczarowanego pierścienia
> spełniającego marzenie. *GŁĘBIA GŁĄBA* - do roboty!
> Albo przejrzyj co w serialach na ten tydzień się zapowiada.
W zasadzie to zastanawialem sie, czeme np. ludzie od szpadla nie sa z
nim szczesliwi, a wrecz sie go wypieraja reagujac zachowawczo na probe
kojarzenia ich z nim.
I wlasnie dostalem odpowiedz. Thx ;)
|