From: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@n...vogel.pl> <9hb4vi$pjh$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <9hedbp$5fd$2@news.tpi.pl>
<9hepgf$ph8$1@info.cyf-kr.edu.pl> <9hg39j$262$2@news.tpi.pl>
<9hhadn$mkr$1@info.cyf-kr.edu.pl> <9hi9ju$3k1$2@news.tpi.pl>
Subject: Re: Wolnosc a instynkty
Date: Fri, 29 Jun 2001 19:33:28 +0200
Lines: 46
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2462.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2462.0000
NNTP-Posting-Host: dial1072.wroclaw.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial1072.wroclaw.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 993836186 dial1072.wroclaw.dialog.net.pl (29 Jun 2001 19:36:26
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.vog
el.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:89775
Ukryj nagłówki
"Dorrit" <z...@c...com.pl> wrote in message
news:9hi9ju$3k1$2@news.tpi.pl...
> > Dorrit, z Twoich poprzednich postów wywnioskowałem, że jesteś
> > zawodowym psychologiem (pisałaś dużo o terapii, stosunku do pacjenta,
> > lekach). Nawet jeśli nie, to osoba tak głęboko siedząca w psychologii
> > na pewno miała do czynienia z analizą mitów i wiesz o nich z pewnoscią
> > więcej niż ja.
>
> Niestety. Nie uczyliśmy się psychologii na analizie mitów, tylko
> współczesnych, żywych ludzi. Bo i po co szukać materiału badawczego tak
> daleko, kiedy jest tak blisko.
>
> Dlatego Cię spytam: czy słuszne jest moje mniemanie że mityczne
> "wyjaśnianie" świata, które odnosi początki wydarzeń/zachowań/stosunków
> społecznych do nieodgadnionej przeszłości,
> > nie jest przypadkiem zwykłym opisywaniem "jaki ten świat jest"?
>
> Nie wiem, co mówi na ten temat nauka, ale przypuszczam, że musiało tak być
> odnośnie mitologii kultur starożytnych, z których zresztą chrześcijaństwo
> zaczerpnęło wiele.
>
Mity maja w sobie moc zmieniania historii nawet. Ale co jest mitem a co nie
jest mitem? Ti nie ma zadnej wyraznej, ostrej granicy. Zauwaz, historia
niemal kazdego kraju zanurzona jest w mitach i mozna powiedziec, ze z mitow
wyrasta. Rzym ma swoja bajke o Remusie i Romulusie wychowanych przez
wilczyce. Polska ma Popiela ktorego myszy zjadly, krola Kraka i smoka
wawelskiego oraz szewczyka Skube, syrenke, Piasta Kolodzieja i jego syna
Ziemowita , ktorego w podstrzyzyny odwiedzili dwaj jakby anilowie, i tak
dalej. Gal Anonim traktowal szereg tych legend BARDZO POWAZNIE i umiescil w
swoich kronikach na rownych prawach z innymi opowiesciami. Dlugosz, zyjacy w
inneh epoce mial juz bardziej krytyczny osad tego typu legend i napisal
Historie Polski znacznie blizsza naszej (co do wartosci znaczeniowej faktow)
ale i on zostawil jeszcze tam pare legend i mitow.
Mysle ze tak GRANICA odszielajaca mity i fakty jest bardzo plynna i zmienia
sie w czasie. I pewnie tez tak jest, ze to w co dzis tak goraco wierzymy,
stanie sie za tysiac lub dwa tysiace lat legenda, bajka lub mitem. Bo ludzie
beda wartosciowac swiat i zdarzenie na zupelnie inny sposob. Nasz sposob
wartosciowania i oceniania faktow i zdzarzen jest istotny dla nsa TU I
TERAZ, to w tych czasach i w tej epoce.
Reasumujac: mysle ze trzeba miec wiecej serca dla mitow!
Rinaldo
|