Aicha-ja bym zrobil tak,godzina wychowania seksalnego,chlopcy do
oddzielnej klasy i dziewczynki tez,chlopców uczy mezczyzna,dziewczynki
kobieta.Nauka polega na uczeniu cielesnosci i jak ta cielesnosc wplywa
na duchowosc i na odwrót,bo to teraz,co sie dzieje ,to tak jak ludzie
kiedys zbierajacy puszki po piwie i tworzacy na tej podstawie obraz
zachodu.Teraz zbieracz puszek to patologia,dzieci teraz zbieraja
puszki po seksie i tworza mylne wyobrazenia,wiec w przyszlosc zwiazek
m-k bedzie patologia,uwazam ze w polsce ta patologia urosnie i trzeba
jak najwiecej informacji dzieciakom przekazywac,aby ich swiat nie
zamknal sie na cale zycie w zbieraniu puszek.