Data: 2009-01-23 18:10:09
Temat: Re: Wolność to niewola: Ignorancja to siła.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 23 Jan 2009 11:37:54 +0100, Duch napisał(a):
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:glaale$qm2$1@news.onet.pl...
>
>> Nie. Przyszli rodzice są ubrani. Ale atlas anatomiczny też się gdzieś
>> po domu szwęda.
>
> Jesli sa ubrani to czego wiecej sie nauczyla z ksiazki niz tego co widzi na
> plazy?
> Defekacja - dziecko nie zna tego z codziennej czynnosci?
> Musi sie edukowac? :)
>
> Nie to ze sie czepiam - po prostunie jestem zwolennikiem tego typu edukacji
> takiego "doktoryzowani" dzieci, bo uwazam ze nie jest potrzebna.
> To co opisujesz utwierdza mnie w tym przekonaniu.
> Mam wrazenie ze ta edukacja to wymysl zeby brzmialo to wszystko mądrze.
> Slowo "edukacja" jakby odbiera trzezwe myslenie w tym przypadku.
>
> Wracajac do tematu - jesli rodzice sa ubrani, to po co dziecko ma sie uczyc
> tego,
> skoro widzi to na plazy i to znacznie lepiej?
> Po co sie ma uczyc o defekacji skoro robi to codziennie?
> Inaczej: po co nadawac naturalnym czynnoscia zyciowym status "edukacja" i
> po co doktoryzowac dzieci (ze tak powiem) z tego tematu?
Howgh.
|