> Mnie interesuje natomaist problem od strony prawnej. Chodzi o
> dopuszczalonsc tego typu reklam opierajacych sie na wykorzystaniu
> perswazji erotycznej w celach reklamowych.
> W konkretnym przypadku reklamy tego typu moa byc ocenine jako czyn
> nieuczciwek konkurencji.

Ja osobiscie nie słyszałam o żadnych ograniczeniach prawnych dotyczacych
seksualnych aspektów reklamy. Wiem, że zabroniona była (czy jest nadal - nie
wiem) reklama porównawcza. No i telewizja ma swoje limity czasowe w emisji
treści o charakterze erotycznym ... ale to chyba bardziej prawo TV.

Mam nadzieje, że ktoś potrafi odpowiedzieć na Twoje pytanie! Czekam z
zaciekawieniem.


Pozdrawiam
oliwia