"Robert Krawczyk" w news:16673-1041525285@213.17.252.34 napisał(a):
>
> Witam szukam infa na ten temat, jeśli ktoś zna strony
> na których znajdę przydatne materiały, lub ewentualnie
> podzieli się własną wiedzą będę wdzięczny.

Z tego co kiedys czytalem/slyszalem i z doswiadczen osobistych... Latwiej
przywolac mi wspomnienia przyjemne w chwilach przyjemnych. Gdy jest mi zle
latwiej przychodzi mi przypominanie sobie wszystkich zlych chwil (latwo
wiec wpas w samonapedzajacy sie mechanizm). Gdy ktos mnie zdenerwuje to
pamiec latwiej wyszukuje podobnych przykladow z przeszlosci. To z
przwolywaniem wspomnien... z zapamietwaniem jest chyba jednak podobnie.
Gdy jestem przybity to choc wokolo dzieje sie cos radoscnego z wiadomych
powodow ignoruje to, a przez to zapominam o tym szybko.
To jednak bardziej zwiazek: emocje - wspomnienie emocji (choc jakas
konkretna tresc jest z nimi zwiazana). Co do ogolnie zapamietywania... Gdy
jestem zdenerwowany, w glowie masa mysli, istna burza... trudno sie
skoncentrowac wiec i zapamietac cokolwiek nie jest latwo. Gdy chodzilem do
szkoly to chyba jednak wiecej zapamietywalem z lekcji u nauczyciela gdzie
czulem sie swobodnie niz siedzialem czekajac kiedy mi sie za cos dostanie.
Latwiej bylo mi tez zapamietac informacje, ktore jakies emocje wywolywaly.
Mozna wiec bylo jakas wiadomosc polaczyc z anegdotka ktora potrafila
rozbawic.



pozdrawiam
Greg