rajton wrote:
> jeden z tych "co to wszystko wiedza" mowi ze popiol bardzo
> zakwasza ziemie i ze to jest najlepsze miejsce dla nich.

Proszę GO przekwalifikować do przegródki z etykietą 'ci, co czasami
bredzą'. Popiół z pieca węglowego jest podłożem całkowicie nieprzydatnym
ogrodniczo i absolutnie nie nadaje się jako podłoże dla borówek.
Wieloletni kurnik też nie jest najlepszy. W takiej sytuacji wybrałabym
_całą_ warstwę popiołu, a borówki posadziła w mieszance torfu i ziemi
rodzimej, pod warunkiem, że nie zawiera ona wapnia.
Ziemię z terenu kórnika można wykorzystać zasilając nią żarłoczne
rośliny lubiące nawóz kurzy.

Pozdrawiam
Baśka