« poprzedni wątek | następny wątek » |
241. Data: 2004-11-17 17:40:27
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OT
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@t...net.pl> napisał w
wiadomości news:MMEMJPKDMAKBPLAFKFBNKEBGCHAA.radzimierski@toya.
net.pl...
> spotkanie się Pana Tadeusza z Telimeną w światyni dumania i zgoda
> ułatwiona za pośrednuictwem mrówek..
> :-) Bogusław
>
Mrówki znanym ogrodowym szkodnikiem są. Na mrówy gnojówka z piołunu
Cytuję:' Pół kilograma świeżego piołunu, albo 50 gramów suszonego zlewamy
pięcioma litrami wody. Czekamy tydzień, aż zawartość zakończy fermentację,
czyli przestanie się pienić.
Do gnojówki można wcześniej dodać odrobinę szkła wodnego. Opryskujemy
mrowiska nierozcieńczonym preparatem. Gnojówka z piołunu zwalcza także
gąsienice motyli i mszyce, z chorób grzybowych - rdzę
wejmutkowo-porzeczkową.
Ewentualnie http://www.agropak.com.pl/
Telimeny do zwalczania mrówek nie stosuje się. Preparat o takiej nazwie nie
jest znany.
Za Dirko powtórzę (bez jego zgody) iż,:
zapomnieliśmy o mrówkach. Co radzisz, gdy mrówki bronią zaciekle kolonii
"swoich" mszyc przepędzając biedronki, złotooki i inne
pożyteczne owady. A przecież mszyce... :-( "Mszyce wysysając soki roślin
pozbawiają je składników pokarmowych i zakłócają gospodarkę wodną
(żegnajcie bujne rośliny). Ich słodkie wydzieliny, tzw. rosa miodowa, wabią
mrówki (żegnajcie pożyteczne owady) i stanowią podłoże dla rozwoju
grzybów sadzaków, które pokrywają liście czarnym nalotem (żegnaj
asymilacjo). Ponadto mszyce przenoszą wirusy porażajace rośliny! (bez
komentarza)" M-L Kreuter "Ogród w zgodzie z naturą" Ja...cki
Pozdrawiam bez mrówek i Telimeny
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
242. Data: 2004-11-17 18:37:05
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OTJerzyN wrote:
> Widocznie nie czytałeś XIII księgi.
http://prace.sciaga.pl/4337.html
Pozdrowienia,
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
243. Data: 2004-11-17 19:54:53
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OTMichal Misiurewicz <m...@m...iupui.edu> wrote:
> > Widocznie nie czytałeś XIII księgi.
>
> http://prace.sciaga.pl/4337.html
Tak jest, Fredro wielkim poetą był :). I za ten humor go cenię wielce,
na równi z Tuwimem.
Pozdrawiam,
GRzesiek
--
Pewien pan z muchą w Konstancy
W księżycową noc walca tańczył;
Że nie grała muzyka,
Razem z nią słodko bzykał
Budząc zachwyt mieszkańców Konstancy.
(C) Andrzej Nowicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
244. Data: 2004-11-17 20:22:05
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OTKrystyna Chiger <k...@p...pl> wrote in message
> Taaak, dlatego odrabia?am zadania z matematyki za ch?opców o klase?
> wyz?ej.
Przeciez ja nie twierdze ze wszyscy chlopcy sa matematycznie
uzdolnieni a stwierdzilem ze jest wiele kobiet wybitnie uzdolnionych.
W swiecie wysokim uznaniem cieszyli sie wybitni polscy matematycy -
jaki procent z nich bylo kobietami? Pytam i nie znam odpowiedzi ale
jezeli Michal wie cos na ten temat to jezeli procent bedzie znaczny to
zmienie moje zdanie. Dziewczynki moze osiagaja na polu nauk scislych
tak samo dobre wyniki ale moze to byc rezultatem mniejszego lenistwa i
wiekszej summiennosci.
> Ponadto, ta "wierutna bzdura" Micha?a odnosi?a sie do stwierdzenia
> z?e "nikt nie wymaga od kobiet logicznego mys´lenia". Otóz? takiego
> mys´lenia wymaga sie? od kobiet i na studiach i w pracy, czyli
> stwierdzenie bzdura? jest. QED.
Nikt i nigdy to slowa pulapki :-))) W szkole wymaga sie czesto
opanowania konkretnego materialu a logika przynajmniej za moich czasow
ustepowala pamieciowym wykuwaniu tabliczki mnozenia , wzorow i
definicji. W pracy dyspozycyjnosc summiennosc wymagana byla bardziej
anizeli logika. Za czasow komuny logika byla rzecza wrecz niepozadana
i grozna dla sprawujacych wladze. Rob to co ci kaza mow to co ci kaza
a swoje logiczne wnioski zachowaj dla siebie ;-)))
> Generalizujesz.
Oczywiscie. Wiekszosc opini polega na generalizowaniu. Jezeli
stwierdze ze Toyoty psuja sie rzadziej anizeli Fordy to bedzie to jak
najbardziej paskudna generalizacja bo zawsze znajda sie osoby ktore
nie mialy problemow z matem... tfu... z Fordem :-)))
> Alez? oczywis´cie z?e moga?, ale kaz?dy w czym innym.
No i masz babo placek... my chcemy byc w czyms lepsi "na
wylacznosc"... wy macie
wylacznosc na rodzenie dzieci... wkrotce pewnie i bez naszego
udzialu... a my ???? Bedziemy wam juz do "niczego" potrzebni ;-)))
JanuszB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
245. Data: 2004-11-18 08:12:28
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OTJanuszB wrote:
(...)
> Dziewczynki moze osiagaja na polu nauk scislych
> tak samo dobre wyniki ale moze to byc rezultatem mniejszego lenistwa i
> wiekszej summiennosci.
W naukach ścisłych sumienność niekoniecznie wystarcza ;-)
>
> Nikt i nigdy to slowa pulapki :-))) W szkole wymaga sie czesto
> opanowania konkretnego materialu a logika przynajmniej za moich czasow
> ustepowala pamieciowym wykuwaniu tabliczki mnozenia , wzorow i
> definicji.
Najwyrażniej chodziliśmy do innych szkół. Myślenie matematyczne polega
na wyprowadzeniu wzoru, a nie odklepaniu go.
> W pracy dyspozycyjnosc summiennosc wymagana byla bardziej
> anizeli logika. Za czasow komuny logika byla rzecza wrecz niepozadana
> i grozna dla sprawujacych wladze. Rob to co ci kaza mow to co ci kaza
> a swoje logiczne wnioski zachowaj dla siebie ;-)))
Fakt, że pracuję w miejscu raczej nie typowym, ale i za komuny
matematyka była niezmieniona :-) Co prawda ktoś uznał cybernetyke za
pseudonaukę wymyśloną przez kapitalistów na szkodę władzy ludowej,
ale nawet z tego sie wycofano.
>>Alez? oczywis´cie z?e moga?, ale kaz?dy w czym innym.
> No i masz babo placek... my chcemy byc w czyms lepsi "na
> wylacznosc"... wy macie
> wylacznosc na rodzenie dzieci...
Na wyłączność możecie mieć wąsy i brody :-) Dlaczego chcesz być w czymś
lepszy do spółki z innymi panami a nie Ty sam? Każdy w czymś jest lepszy
od innych.
> wkrotce pewnie i bez naszego
> udzialu... a my ???? Bedziemy wam juz do "niczego" potrzebni ;-)))
Wtedy prawdopodobnie będa i sztuczne macice i równie dobrze my nie
będziemy potrzebne.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
246. Data: 2004-11-18 09:14:15
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OT> Na wyłączność możecie mieć wąsy i brody :-)
> Krycha&Co(ty)
A worek ???!!!!!
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
247. Data: 2004-11-18 10:14:11
Temat: Re: Wracam z zas´wiatów:-)i pytam OTboletus wrote:
>>Na wyłączność możecie mieć wąsy i brody :-)
>
> A worek ???!!!!!
>
No widzisz, ile macie na wyłączność? A kolega się martwił, że
baby wszystko zabiorą.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
248. Data: 2004-11-18 11:00:10
Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OTJagoda wrote:
> ... a tu niech pozostaną jak kiedyś miłe, rzeczowe i dowcipne dyskusje...
...na temat ogrodów ;-)
BTW. Nadal jesteś w zaświatach? Twój zegar na to wskazuje ;-)
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
249. Data: 2004-11-18 11:58:35
Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OT
Użytkownik "richo nazca" <n...@n...nospam.com.pl> napisał w wiadomości
news:cnhvit$b9c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jagoda wrote:
> > ... a tu niech pozostaną jak kiedyś miłe, rzeczowe i dowcipne
dyskusje...
>
> ...na temat ogrodów ;-)
>
Niekoniecznie, byleby były miłe, cieplutkie i ciekawe.
Ufff....jaki dugi ten wątek, palec od rolki mnie rozbolał :)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
250. Data: 2004-11-18 12:15:26
Temat: Re: Odp: Wracam z zaświatów:-)i pytam- OTKatarzyna Tkaczyk wrote:
>>...na temat ogrodów ;-)
>>
>
> Niekoniecznie, byleby były miłe, cieplutkie i ciekawe.
Tak jak ten?
Właśnie że koniecznie. Niech chociaż jedno słowo w poście będzie
związane z tematem grupy (i nie wchodzi w to nickname ;-)).
Jest tyle grup dyskusyjnych...
--
richo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |