Data: 2008-07-27 17:29:29
Temat: Re: Wrastający paznokieć
Od: "rabar-bar" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Robert K." <r...@p...naOnecie.pl> napisał w wiadomości
news:g6i5nn$n8n$1@inews.gazeta.pl...
>
> Tak więc mam sprawę niezaleczoną.
> Palucha moczę w gorącej wodzie (baaardzo gorącej - na ile tylko jestem w
> stanie wytrzymać) z szarym mydłem.
> Ból jest już niewielki, nie przeszkadza, więc łudzę się, że "samo
> przejdzie" - tzn. bez interwencji chirurgicznej.
> Jednak chciałem Was popytać, co mogę zastosować przy opisanej
> dolegliwości?
> Gdzieś wpadło mi w ucho coś o jakichś "masażach", dzięki którym paznokieć
> nie będzie wrastał... Coś Wam wiadomo?
> Może jakieś metody "babcine" są Wam znane?
>
Hej
sposob moze malo "babciny", ale mi pomogl przy podobnej dolegliwosci. Niby
plyn _zapobiegajacy_ wrastaniu paznokci, ale przy juz istniejacym problemie
spisal sie niezle - z reszta marka Scholl jesli chodzi o stopy daje rade na
calej dlugosci :)
Tutaj kilka informacji o produkcie:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produk
t=22418
pozdrawiam
raB
|