Data: 2013-05-18 21:48:58
Temat: Re: Wrogowie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 18 May 2013 12:42:12 -0700 (PDT), m...@g...com
napisał(a):
> W dniu sobota, 18 maja 2013 17:07:41 UTC+2 użytkownik ZOŁZA napisał:
>> W dniu 2013-05-18 16:55, Ikselka pisze:
>>
>>> Dnia Sat, 18 May 2013 16:34:20 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>
>>>
>>
>>>> W dniu 2013-05-18 14:59, Ikselka pisze:
>>
>>>>> Dnia Sat, 18 May 2013 13:29:52 +0200, ZOŁZA napisał(a):
>>
>>>>>
>>
>>>>>> nie no ghosta po prostu lubie i nie na serio
>>
>>>>>> nie wiedziałam że to s.. było jego. podobnie lubie
>>
>>>>>> fragi. ciebie goniu też lubie, q twojemu zdumieniu. :)))
>>
>>>>>
>>
>>>>> Piszesz to jakbyś uważała że od tego coś w moim życiu zależy. Rozdzielasz
>>
>>>>> bonusy czy co?
>>
>>>>>
>>
>>>>> Tych, których JA nie lubię, potrafię doceniać i szanować, bo to jest
>>
>>>>> wazniejsze.
>>
>>>>> Tymczasem Twoje "lubienie" jest takie wiesz, dziecinne - kręta-wija-Ghostka
>>
>>>>> tak "po prostu" lubisz i wynika to tylko i wyłącznie z jego interesownego
>>
>>>>> poplecznicytwa wobec Ciebie. Wystarczy chwila i śladu po tym poplecznictwie
>>
>>>>> nie będzie - masz przykład gwałtownej zmany jego stosunku do Fra, kiedy
>>
>>>>> tylko delikatnie napomknęła, że z powodów osobistych ma inny stosunek do
>>
>>>>> katastrofy Smoleńskiej niż on...
>>
>>>>> Ja w życiu nie polubiłabym faceta o takim charakterze, żeby nie powiedzieć
>>
>>>>> krętackim. Faceta to ja muszę najpierw mieć za co szanować.
>>
>>>>>
>>
>>>>> Ponieważ "lubienie" traktuję dosyć poważnie, zostawiam je na dalszy etap,
>>
>>>>> po szacunku.
>>
>>>>> Ty masz "lubienie" żtp na zawołanie, i podejrzewam że podobnie jak u Ghosta
>>
>>>>> może ono zniknąć przy pierwszym powiewie niezgody.
>>
>>>
>>
>>>> nie wkręcaj mnie w nieporozumienie fra i ghosta-
>>
>>>
>>
>>> Nie na tym się skup.
>>
>>> Skup się na swoim i jego LUBIENIU.
>>
>>>
>>
>>>> to
>>
>>>> dorośli ludzie niech se radzą. to że się sprzeczają, nie
>>
>>>> oznacza, że muszą zająć stanowisko za kim będę. co do tragedii
>>
>>>> smoleńskiej: dla mnie większą tragedią sa molestowane dzieci w polsce
>>
>>>> i na świecie, albo te umierające z głosu w afryce. słowo. tamci zginęli
>>
>>>> w ciągu kilku minut, i nawet nie specjalnie było sie kiedy
>>
>>>> głębiej nad tym zastanowić dla nich, tysiące dzieci w afryce giną kilka
>>
>>>> lat z nieprzyjemnymi skutkami umierania z głodu i chorób. 5tyś dziennie
>>
>>>> dzieci umiera i nikt nie robi z tego halo i tragedii przez duże TR tylko
>>
>>>> dlatego, że polak to cierpiętnik i musi wiecznie żyć
>>
>>>> z jakąś tragedią i poczuciem krzywdy - takie geny.
>>
>>>
>>
>>> To, że "dla Ciebie" istnieją większe tragedie, jest oczywiste. Dla mnie i
>>
>>> dla Fra zapewne też istnieją większe. Kazdy ma włąsne oraz ogólne poczucie
>>
>>> priorytetu. To jednak nie znaczy, że wolno nam (Tobie, mnie, Fra,
>>
>>> komukolwiek) deprecjonować czyjeś uczucia po stracie bliskich lub
>>
>>> szanowanych osób. A Ty z Ghostem to robicie, przy czym wolę już Twój
>>
>>> sposób.
>>
>>>
>>
>>>
>>
>>>> lubię cię goniu nadal, co ty na to :))) lubię wszystkich
>>
>>>> prócz świrona i globa. ich jedynie toleruje.
>>
>>>
>>
>>> "Lubiąc wszystkich prócz..." tak naprawdę nie lubisz nikogo, także samej
>>
>>> siebie - "lubiąc wszystkich" deprecjonujesz swoją sympatię, bo każdy może
>>
>>> ją mieć jeśli tylko zechce - wystarczy popopierać i popodziwiać Cię choć
>>
>>> przez chwilkę...
>>
>>> Mamy z gruntu inne "lubienie" - ja wolę to swoje, poprzedzone zwykłym
>>
>>> szacunkiem dla osoby.
>>
>>>
>>
>>> I też nie chciałabym być przez wszystkich lubiana. Oczywiste jest, że nie
>>
>>> każdy musi mnie szanować, więc lubienie mnie bez głębszych uzasadnień...
>>
>>> sorry, ale to takie dosyć uwłaczające. Nie jestem landrynką.
>>
>> jezus powiedział tak: i co wielkiego robisz gdy miłujesz[powiedzmy
>>
>> lubisz po naszemu] tych co lubią ciebie, przecież nawet grzesznicy
>>
>> potrafią się zmusić do lubienia w drodze rewanżu . dlatego nie przypisuj
>>
>> mi czegoś, czego nie jesteś pewna. gdybym nie lubiła ludzi, nie czułabym
>>
>> od nich częstokroć bólu, który mi robią. jesli nie mam z kimś więzi
>>
>> emocjonalnej, nie jest on w stanie wytracić mnie z równowagi
>>
>> ani mnie dotknąć . :)))))))))))) lubię cię goniu, choć jesteś
>>
>> bardzo irytująca osobowościową.
>>
>
> To nie jej osobowość jest irytujaca ale twoja się irytuje w kontakcie z jej ;P
No właśnie. Bo ja jestem jak Jezus 3333-)
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
|