Data: 2002-07-14 18:14:04
Temat: Re: Wscieklizna
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzysztof Pujdak" napisał ...
>
> > Nie były bolesne, tylko niebezpieczne ze względu
> > na spore ryzyko powikłań.
>
> No nie wiem, ja takie cos przezylem na wlasnej skorze jak mialem ok. 10
lat
> i pamietam, ze pierwsze zastrzyki z serii nie byly jeszcze takie
tragiczne,
> ale ostatnie byly, oglednie mowiac, naprawde nieprzyjemne.......
Ja na własnej skórze na szczęście nie, ale spotkało to mojego ojca.
Zawarł bliższą znajomość z chorym na wściekliznę nietoperzem.
Potem już po pierwszym zastrzyku dostał wysokiej gorączki,
która utrzymywała się przez cały okres przyjmowania szczepionki.
Ale ku swojemu własnemu zdziwiniu stwierdził, że żaden nie był
bolesny. I tak mu właśnie lekarz tłumaczył - że one nigdy nie są
bolesne, ale za to niebezpieczne, że już sama długotrwała wysoka
gorączka specjalnie korzystna dla organizmu nie jest, a straszył
jeszcze porażeniem jakiś nerwów, częściowym paraliżem
i Bóg wie czym jeszcze. Na szczęście na gorączce się skończyło.
Pozdrawiam !
Mała Mi
|